Daga <z...@N...onet.pl> napisał(a):

> A co za problem wcisnąć korek po uprzednim otwarciu puszki?
> > przewody są schowane w ścianach i dostęp jest dopiero w pomieszczeniu w
> > piwnicy, do którego ma dostęp zakład energetyczny.
>
> No to ja już nic nie rozumiem. Jak może mieć dostęp zakład, skoro
> jeszcze z nim nie ma umowy? Ale przecież to nie przewody

Problem jest taki, że przed podpisaniem umowy nie ma bezpieczników ani
licznika energii :) I właśnie w piwnicy montują to energetycy.

--
Marcin P.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/