Strona główna Grupy pl.sci.psychologia odkrycia wakacyjne Re: odkrycia wakacyjne

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: odkrycia wakacyjne

« poprzedni post następny post »
Data: 2011-08-30 10:20:01
Temat: Re: odkrycia wakacyjne
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 2011-08-30 10:59, olo pisze:
> Użytkownik "michał"
>
>>> Co nie zmienia faktu, że jeżeli istnieje jakiś bóg/bogowie to jego/ich
>>> aktywność
>>> nie komutuje w sposób możliwy do zbadania metodą naukową z naszą
>>> czasoprzestrzenią. Wszelkie więc opowieści o jego/ich cechach czy
>>> intencjach to
>>> tzw. bajdurzenie lub jak ktoś lubi semiotykę - ignotum per ignotum
>>> (nieznane przez nieznane).
>>
>> Zgoda, ale na tym polega chyba filozofia wiary.
> Po co tu słowo filozofia?

Bo to umiłowanie mądrości. Nawet kiedy jest się niedostatecznie mądrym
można mieć do niej szacun.

>> Zresztą samo pojęcie "wiara" oznacza, że przede wszystkim najpierw w
>> coś wierzymy, o potem staramy się do jakoś zmieścić w logice wydarzeń.
>> Codziennie w coś wierzymy, choć nie wymagamy natychmiastowego dowodu w
>> istnienie konkretnego faktu potwierdzającego.

> Ależ, wszystkie nasze sądy wynikają z przekonań opartych o nasze
> przekonania, czyli - wiarę w ich prawdziwość, poprawność. Pewność
> powinniśmy mieć tylko co do faktu własnego istnienia oraz do dowodów
> typu proof więc siłą rzeczy są to tylko dowody matematyczne. Matematyka
> jest zresztą tylko i wyłacznie nauką o konsekwencjach wynikających z
> przyjętego zbioru aksjomatów. Cała reszta naszych przekonań to hipotezy
> którym nadajemy jakiś poziom ufności w swoim światopoglądzie. Tylko o
> wiele łatwiej jest uznać za prawie pewne prawo ciążenia od tego że cały
> wszechświat stworzył i zawiaduje nim Flying Spaghetti Monster.

Ci, którzy są przekonani o nie istnieniu Boga, także opierają się na
wierze, że on nie istnieje.
Tak samo wg dzisiejszej wiedzy trudno jest dzisiaj uwierzyć, że życie we
wszechświecie powstało samoistnie (abiogeneza)

>> Chociażby to, że dojdziemy dziś wieczorem do domu, bo mamy taki
>> zamiar, a na logikę nie jest to przecież takie pewne...
> Logika to nauka o rachunku zdań. Masz tendencje do wstawiania
> przeróżnych nauk w nieodpowiednie miejsca.

Jeśli jesteś naukowcem albo miłośnikiem nauk, to rozmowa ze mną może
doprowadzić Cię do szału. To nie jedyna moja tendencja. Mam też
tendencję do wymądrzania się na tematy, które znam pobieżnie.
Ale zapewniam, że nie silę się dialog wg określonych zasad w dyskusjach
naukowych.

>> Nie mogę więc łatwo zgodzić się z tezą, że wiara w istnienie Boga
>> towarzyszy lubiącym bajki. Nie!

> Oczywiście że nie. Głównym powodem jest indoktrynacja. W krajach
> arabskich byłbyś muzułmaninem, na półwyspie indyjskim hinduistą itp.
> Potem dopiero wrodzone skłonności do wiary w bajki.

>> Tak jest nasz mózg skonstruowany.
> Faktycznie jest w nim ośrodek, którego stymulowanie podobno daje
> identyczne efekty jak głębokie religijne uniesienia. Podobno to na niego
> oddziaływują uzdrowiciele typu Kaszpirowski, którzy są w stanie na
> zbiorczym seansie "uzdrowić" dziesiątki chorych.
>
>> Najpierw w coś wierzymy, a potem staramy się na to posiąść dowody.
>> Inaczej zwariować by nam przyszło... :))
>>
> Dowodów nie da się posiąść, niestety. Jedyne co może nam zaoferować
> poważna teoria pretendująca do miana naukowej to możliwość jej
> falsyfikacji.

Masz rację. Bardziej właściwym zwrotem byłoby "przekonać się, że to
prawda" zamiast "posiąść dowody".

>>> [...]
>>> Wszystkie postaci obłędu zawierają urojenia, opierające się na błędnej
>>> interpretacji rzeczywistych spostrzeżeń. Przeróbka spostrzeżeń jest pod
>>> względem formalno-logicznym prawidłowa, błędne jest tylko założenie
>>> urojeniowe. W każdym obłędzie urojenia tworzą zwartą, usystematyzowaną
>>> całość, są logiczne pod względem formalnym. Chorzy dążą do uzasadnienia
>>> swoich przekonań. Brak rozpadu struktur osobowości i zaburzeń kontaktu
>>> emocjonalnego. Urojeniom towarzyszy właściwy wydźwięk afektywny.
>>> [...]
>>
>> To trochę brzmi jak: Przyczyną śmierci jest życie. :))
> Tak, żeby było śmieszniej to przyczyną nieśmiertelności jest
> śmiertelność :)

Lekarze psychiatrzy mówią, że ludzie dzielą się na chorych psychicznie i
na jeszcze niezdiagnozowanych. :)


--
pozdrawiam
michał

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.08 olo
30.08 Ghost
30.08 olo
30.08 michał
30.08 michał
31.08 Ghost
31.08 Ghost
31.08 olo
31.08 michał
31.08 michał
31.08 Ghost
31.08 michał
31.08 olo
31.08 medea
31.08 michał
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6