Strona główna Grupy pl.sci.psychologia odkrycia wakacyjne Re: odkrycia wakacyjne

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: odkrycia wakacyjne

« poprzedni post następny post »
Data: 2011-08-31 22:26:03
Temat: Re: odkrycia wakacyjne
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 2011-08-31 14:35, olo pisze:
[...]
>>
>> Dlatego zatrzymałem się na abiogenezie, żeby nie komplikować tematu w
>> nieskończoność.

> Obecny poziom wiedzy na temat powstania życia jest już tak skomplikowany i
> obszerny że deklaracja intencji twojego "zatrzymania" bardzo mnie
> rozbawiła.

Powiem szczerze, że nie zawsze podoba mi się rozmowa z Tobą.

>> Ale gdyby tak świat nauki zgodnie doszedłby kiedyś do wniosku, że jest
>> jakiś konstruktor, bo przykładowo jego podpis widnieje w każdym elemencie
>> instrukcji mega-złożonej budowy białek, to wtedy wszyscy będziemy go
>> szukać. :)

> Przecież na początku ustaliliśmy że każda jedna z nauk przyrodniczych bez
> dodatkowych zachęt bada wszelkie dostępne jej "podpisy".

Ale nie wszystkie z tezą o konstruktorze.

>>> Mam alergię na hasło "jestem jaki jestem". Deklaracja niedbałości
>>> powyżej,
>>> to po prostu brak szacunku i lekceważenie okazywane rozmówcy.

>> Nie staram się Ciebie lekceważyć. Daleki jestem od tego. Znam siebie na
>> tyle, żeby wiedzieć, iż nie nie poświęcę na pisanie na grupach więcej
>> czasu, niż mogę sobie na to pozwolić. Mam tę przywarę, o której napisałem
>> (pewnie nie tylko tę) i mogę najwyżej z nią powalczyć. Tylko nie kosztem
>> czasu, którego nie mam.

> Każdy z nas ma skończoną ilość czasu do dyspozycji. Jakąś jego część
> przeznaczamy na publikowanie swoich przemyśleń na newsach. Możemy napisać
> wiele nieprzemyślianych do końca rzeczy, lub odrobinę mniej bardziej
> przemyślanych. Bilans zużytego czasu będzie dokładnie taki sam. Tylko w
> modelu pierwszym nie tylko pozostawimy po sobie u czytających gorszy swój
> wizerunek w większej ilości miejsc ale również nie podniesiemy zarówno
> poziomu
> swojej wiedzy jak i nie wzbogacimy swojego aparatu pojęciowego. Wybranie
> jakości na rzecz ilości powinno więc być oczywiste. Tym bardziej to
> oczywiste że
> jedynym biologicznym sensem naszych działań, ma być dostęp do jak
> najbardziej
> wartościowych partnerów ;) więc wypadałoby o odbiór swojego wizerunku dbać
> :)))
Jednak dbanie o mój wizerunek proponowałbym zostawić mnie. To samo
dotyczy czasu, jaki zamierzam poświęcać na takie rozmowy. Mój rozkład i
Twój z pewnością się różnią.

>> "Jestem jaki jestem" jest hasłem neutralnym.
> Nie jest. Załóżmy absurdalnie, że to kwestia niemowlaka. Znaczyłaby -
> brudzę
> kilkakrotnie bieliznę wymagam karmienia piersią, opieki 24h na dobę i
> *nie mam zamiaru nic w swoim życiu i wizerunku zmieniać*

Dołożyłeś do dyskutowanego zwrotu jego rozwinięcie. A konkretnie części
"...jaki jestem". Rozwinięcie jest również zawarte w moim zdaniu
poniżej. Więc one są dopiero równoważne.

>> Miałeś pewnie na myśli pełniejsze: "Jestem jaki jestem i inni muszą mnie
>> zaakceptować".
> eee to już jakiś terroryzm ;)
>
>> Nie muszą.

> Nie mamy żadnego prawa domagać się czegokolwiek od
> kogokolwiek. Nasza wolność kończy się dokładnie w tym miejscu gdzie
> zaczynają się obszary wolności innych osób.

Dokładnie tak. Nie masz więc prawa pouczać mnie, ile razy mam zaglądać
do słowników, żeby interlokutor nie poczuł się lekceważony. :)

>> Uważam jednak, że dobrze jest znać swoje miejsce wśród innych oraz swoje
>> możliwości na dziś.
> To się nazywa samoocena.

A samoocena, trafna czy nie, zmierza do określenia swojego miejsca.
Nie lubiane przez Ciebie "Jestem jaki jestem" w gruncie rzeczy jest ramą
dla takiego określenia bez ściemy. W odróżnieniu od innej ramy: "Dla
poprawy wizerunku, udam, że jestem jaki nie jestem". :)

>> Nie możesz ode mnie wymagać wyczerpującej zmiany mojego słownictwa czy
>> też
>> moich złych tendencji w tym zakresie, jak pewnie słusznie to określiłeś -
>> li tylko dla potrzeb naszej wymiany postów. To przesada.

> To ty powinieneś wymagać od siebie. Zmiany może i faktycznie są
> wyczerpującej ale wszystkie mają raczej charakter ewolucyjny. Rewolucję
> można sobie zafundować w światopoglądzie ale niestety nie w posiadanej
> wiedzy i w używanym ze zrozumieniem zasobie słów.

Nie zauważasz, że wyznaczasz mi zakres moich wymagań od siebie?
Wszyscy mamy komfort ewoluowania. Problem w obranym świadomie kierunku.
Dla Ciebie pisanie postów wertując słowniki i powiększając zasób
słownictwa, dla mnie pisanie poprawnie gramatycznie i ortograficznie.
Nasze priorytety w zakresie pisania na grupach mogą się różnić..

>> A niesprostanie tym wymaganiom, poczytane jak lekceważenie rozmówcy
>> mogę z
>> kolei odebrać jak swego rodzaju szantaż. :)

> Ale to jest tylko prośba o wzajemny szacunek. Zapewniam cię że kilka razy
> podczas naszej korespondencji zagłądnąłem do słowników i wiki :)

Ja także.

>>> Możesz wytłumaczyć dychotomię swoich przekonań? AFAIR w tymże wątku
>>> deklarowałeś sympatię dla myśli Sokratesa, więc litościwie odpuszczę
>>> zacytowanie opinii Russella o osobach łatwo uzyskujących pewność
>>> przekonań.

>> Nie sądzę, żeby ktoś był doskonały
> akurat wydawałeś mi się teistą ;) co do ludzi zgoda.

Myślałem o ludziach.

>> i w tym względzie potrafił się ustrzec
>> przed wszystkimi nieudowodnionymi własnymi przekonaniami.

> Czwarty i ostani raz. Wszystkie nasze przekonania są NIEUDOWODNIONE.
> Więcej cały dorobek nauki jest również nieudowodniony (pomijamy
> matematykę rzecz jasna)

Czy to nie ode mnie nauczyłeś się złego nawyku mieszania nauk i życia
codziennego? :)

>> Należałoby odróżnić przekonania, z jakich korzystamy na co dzień od
>> wypracowanego nawyku myślowego, który w sprawach spornych,
>> kontrowersyjnych każe nam przekonania weryfikować.

> Nasze przekonania to są elementy zbioru, nazywanego światopoglądem.
> Nasze nawyki myślowe to przeważnie korzystanie z tego zbioru właśnie,
> a duuuużo rzadziej sposób jego modyfikacji.

Rzadziej, to prawda, ale u każdego z nas.

>> Nawet naukowcy, którzy ten nawyk mają we krwi, w dziedzinach, w
>> których są
>> oseskami, przyjmują swoje 'prawdy" bez dowodu. Mogą nawet myśleć, że aby
>> mieć dziecko, trzeba mieć stosunek z bocianem. :)

> Szczerze przyznaj, puściłeś sobie teraz wodze fantazji bo to chyba nie jest
> opinia wyrobiona poprzez liczne kontakty z naukowcami :)))

Nie podejrzewaj mnie o takie rzeczy! Nie mam licznych kontaktów z
naukowcami. Opinia wyrobiona raczej przez literaturę i publikacje.

>>>> Najwyżej później jakiś przypadek zweryfikuje "moją prawdę" :)

>>> Jaka prawda taka i jej trwałość.

>> Co z tego? Podejrzewam, że więcej masz swoich prawd nietrwałych niż
>> trwałych. Nie jesteś cyborgiem.
>
> Też już było, mam tylko jedną pewność - swojego istnienia. Wszelkie
> pozostałe elementy mojego światopoglądu to hipotezy prawdopodobne wg. mnie.

Przejrzałeś wszystko, co masz w światopoglądzie?

>>> Obawiam się że głęboko mylisz prekognicję z predykcją - czy to co
>>> napisałem
>>> jest zrozumiałe? W języku potocznym to mylisz myślenie o niebieskich
>>> migdałach z myśleniem racjonalnym.

>> Co w związku z tą oceną proponujesz?

> Pogodzić się z tym że nauka i wiara są absolutnie odrębnymi dziedzinami
> i nie usiłować mieszać jednego z drugim :)

Jednak do zwolenników jednego i drugiego trzeba zachować takt. Nie mówić
wierzącym, że wierzą w bajki. A naukowcom, że są na usługach diabła. :)

>> Dzięki, Olo, za wyłożenie tematu. Polecane pozycje Dawkinsa czytałem.
>>
> Skoro czytałeś to znałeś już zdanie biologii ewolucyjnej, które ja
> podzielam
> w swoim światopoglądzie.

> Mam tylko w takim razie pytanie. Czy *wierzysz* w teorię ewolucji?

Uważam, że w wielu jej fragmentach jest nieprawdziwa.

--
pozdrawiam
michał

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
01.09 olo
01.09 medea
01.09 olo
01.09 medea
01.09 michał
01.09 olo
01.09 olo
01.09 michał
01.09 medea
02.09 olo
02.09 olo
02.09 medea
02.09 olo
02.09 medea
02.09 olo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6