Message-ID: <3...@p...pl>
Date: Fri, 02 Aug 2002 11:56:40 +0200
From: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: ogrod J.Krzysztofa Chilinskiego
References: <ahbq61$n4g$1@news.tpi.pl> <ahgb7a$5sn$1@news.tpi.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@p...pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@p...pl>
<ai36kp$ijl$1@sunsite.icm.edu.pl> <3...@p...pl>
<ai3cfc$1cb$1@sunsite.icm.edu.pl> <3...@p...pl>
<ai3fbb$mbq$1@sunsite.icm.edu.pl> <3...@p...pl>
<X...@1...17.1.38>
<3...@p...pl>
<X...@1...17.1.38>
<3...@p...pl> <aibfs5$cll$7@news.tpi.pl>
<aibpbs$jvk$1@news.tpi.pl>
<X...@1...17.1.38>
<3...@p...pl>
<X...@1...17.1.38>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: 193.0.74.71
X-Trace: news.home.net.pl 1028284102 193.0.74.71 (2 Aug 2002 12:28:22 +0200)
Organization: home.pl news server
Lines: 48
X-Authenticated-User: k...@p...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-m
ail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:52299
Ukryj nagłówki
"Ewa Szczęśniak" napisala:
> O! A ja robilam z nich bez przemrozenia taki wlasciwie syrop do slodzenia
> herbaty i byl bardzo dobry. Tylko ta dlubanina przed przesmazeniem... Wole
> pigwe - przynajmniej gabaryty ma bardziej przyjazne :-)
Do nalewki wrzucam zwyczajnie przekrojone, nic nie dłubię :-)
A pigwe posadziłam dopiero w tym roku.
> Wisniowke, sliwowke (nie mylic ze sliwowica), orzechowke (polslodka),
> krupnik,
A można dostać przepis na krupnik?
> najrozniejsze wina - teraz glownie wisniowe na miodze - (kiedys,
> jak mial wiecej czasu - czytaj: nie mial ogrodu :-)) to robil np. wino z
> zyta - do dzis rodzina wspomina je z rozmarzeniem i sie domaga jeszcze...),
O właśnie, kiedyś dostałam tłumy tarniny i zrobiłam też wino.
Było wspaniałe i ten kolor...
> a jak kiedys byl do dostania dobry bimber, ale taki naprawde dobry, bez
> zadnych fuzli, to Tata robil "koniak po polsku" - nalewke na rodzynkach,
> wiorach debowych i Bog wie, czym jeszcze i bylo to rewelacyjne, mowie Ci,
> super...
:-))) Też robiłam, te patyczki dębowe miały zastąpić oddziaływanie beczki.
Bimber też robilam, coś z tym kartkowym cukrem musiałam zrobic :-)
> Podobnie jak wino z jablek przepuszczone przez rurki... To byli
> czasy...
Calvadosik :-)
> Moja Mama robi porterowke, a ja robie po babsku: poziomkowke na slodko, ale
> w tym roku poziomki byly suche i bylaby gorzka jak sto diablow :-((
> A moj Tesc robi ratafie i orzechowke (wytrawna), a poza tym to co go
> najdzie, np. pieprzowke (bogowie, to moze slaba niewiaste zabic!).
Orzechówke też robię, co do ratafii - to jeszcze nie wiem, co z niej
wyjdzie :-)
> O kurcze! Dochodze do wniosku, ze jestesmy pijacka rodzina...
To ja chyba jestem z wami spokrewniona ;-)
Krycha&Co(ty)
|