Data: 2009-07-07 06:35:28
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, prąd?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Mon, 06 Jul 2009 21:53:25 +0200, Dawid napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 6 Jul 2009 19:26:03 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>
>>>> Tu akurat czas ma małe znaczenie, bo się odpowiednio ubieram -
>>>> zakładam lub zdejmuję kolejne warstwy. Naprawdę polecam.
>>>
>>> Aha - różnica jest taka, ze siedząc w biurze lub fabryce ludzie
>>> raczej nie mają warunków do szybkiej zmiany ubioru. Albo po prostu
>>> sami o tym nie pomyślą i trzeba płynnie sterować temperaturą.
>>> Japończycy np tak robią też. Znam to z relacji bezpośredniej mojego
>>> brata, który ponad rok był w Kobe i kilku innych dużych miastach na
>>> stażu - w fabrykach i instytucjach.
>> Mam się przebierać chodząc po pokojach, po domu?
>
> To chodź goły. Ja się przebieram - zarzucenie swetra na ramiona to
> doprawdy duuuży wysiłek. Do spanioa to się nawet rozebrać trzeba -
> kupa roboty :-> A ja mam duuuży dom. I chodzę po nim, co i raz to coś
> wkładajac na siebie, to znowu zdejmując. Żadna sprawa.
boszz ale brednie, a ubrania wozisz za sobą na wózku, czy przy każdej
śluzie masz szafy ze strojami do poszczególnych pomieszczeń.
>> Piszesz takie pierdoły i masz ludzi z rodziny nawet na księżycu.
>
> Ano mam ciekawą rodzinę. I znajomych. Stąd sama też jestem ciekawą
> osobą. Zszokowany? - to zmień swoje nudne życie jakoś, nie wszyscy
> takie mają.
no też mam wrażenei że jesteś ciekawą osoba a właściwie przypadkiem ;-)
|