Data: 2003-06-06 11:48:04
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Bo nie mial 'noza na gardle'. Pewnie gdybys nie zapytala wprost, to dlugo
> (nigdy ?) by Ci nie powiedzial.
gdyby to zakonczył po cichu i wrocił, to chyba moglabym nawet liczyc, ze w
naszym zwiazku byłoby znacznie lepiej, wiesz wyrzuty sumienia czesto
skłaniaja do tego ze jest sie czulszym itp. ja oczywiscie zyłabym w
nieswiadomosci. Czasami szczerosc wyrzadza tylko krzywde i w tym wypadku
wolałabym by mi nic nie mówił. Sprawa przybrala taki obrot, bo ona postawiła
sie, ze pragnie konkretów, po czym pojechala z jakims facetem nad jezioro. A
on poczul, ze jej zaufał a ona go oszukuje. Chodził jak zbity pies, a ja
przeciez slepa nie jestem. Naprawde olsniło mnie w jednej chwili i
poskładałam całosc.
A.
|