Data: 2003-06-06 11:47:03
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <3...@i...gliwice.pl>, m...@i...gliwice.pl
says...
>
>
> > > czy mozna kochac dwie kobiety rownoczesnie ?
> > =
>
> > Oczywiscie ze mozna. Kochac, chcec dla nich najlepszego co mozna dac (o=
> d
> > siebie i nie tylko - i nie mowie wylacznie o materialnych kwestiach).
> > =
>
> >
> To prawda, =BFe m=EA=BFczyzna powinien mie=E6 trzy =BFony:
> - jedn=B1 do sprz=B1tania i gotowania
> - drug=B1 do zajmowania si=EA dzie=E6mi
> - trzeci=B1 do seksu
> I wilk syty i owca ca=B3a
> No chyba o to wam chodzi panowie.
Tylko ze z ta miloscia do wielu kobiet to nie jest tak. to co opisalas
to egoizm a nie milosc
Jak dla mnie nie do zaakceptowania.
Nie potrzebuje
ani kucharki/sprzataczki
ani nianki
ani kurtyzany (jak zwal tak zwal)
Potrzebuje za to osoby ktora moge kochac i ktora mnie kocha.
A co do tego co napisalem wczesniej - zdarza sie ze czlowiek kocha
wiecej niz jedna osobe taka sama miloscia. I wcale nie chodzi o to ktora
co bedzie robic ale co sie do takiej osoby czuje.
K.
|