Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "boniedydy" <b...@z...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Date: Sun, 8 Jun 2003 14:51:00 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <bbvbj5$erg$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bbpb2u$fhv$1@SunSITE.icm.edu.pl> <2...@2...17.138.62>
<bbpn5s$q8i$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<M...@n...onet.pl>
<3...@i...gliwice.pl> <bbq08b$rvt$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl> <bbq297$43o$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl> <bbq346$265b$1@news2.ipartners.pl>
<bbq4ph$b1o$1@news.onet.pl> <bbq42q$26vl$1@news2.ipartners.pl>
<bbq62o$4a5$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbq75b$hlh$1@news.onet.pl>
<bbq7l7$qov$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbtcmn$j3f$1@news.onet.pl>
<bbv2ai$19v$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbv40e$ef9$1@news.onet.pl>
<bbv54l$23r$1@SunSITE.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: pt182.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1055076774 15216 80.55.19.182 (8 Jun 2003 12:52:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 8 Jun 2003 12:52:54 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:40676
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Agati(Aga)" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbv54l$23r$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Małgosiu w tym rzecz, ze On nigdy jej nic nie obiecywał, nie planowal
> przyszłosci. Od poczatku powiedzial, ze nigdy mnie nie opusci i wciaz mnie
> kocha. Ja wczoraj z nia rozmawialam, mowila to samo. Ona przezywala
katusze,
> ze On mnie kocha, ze tak pieknie mowi o mnie i o dzieciach, ze ja mam
tyle
> Jego milosci. Oni dawali sobie tylko (albo az !) miłosc, dlatego mnie to
> boli, bo ja myslalam, ze dawalam jej wystarczajaco duzo i wystarczajaco
> mądrze, zeby On nie chciał szukac jej gdzie indziej.
Witam w przelocie!
Agi, co to za za przeproszeniem kurwienie się ze strony Twojego męża. Jeśli
on kochał Ciebie, to co robił w jej łóżku i co jej dawał? Miłosć? Przecież
kochał Ciebie! Nie usprawiedliwiaj go, to co robił, jest obrzydliwe, a dla
samousprawiedliwienia sie podlane sosikiem szlachetnych słów.
Pozdrawiam i trzymaj się
boniedydy
Ps. Z moim byłym TŻ rozstałam się, kiedy byłam z nim w ciaży - nie z braku
miłości, ale dlatego, ze nie mogliśmy sie dogadać. Jeszcze chyba przed
narodzinami naszego dziecka znalazł sobie nową kobietę. Tak sie składa, ze
ją wcześniej znałam i rozmawiałam z nią wtedy, kiedy mój synek miał kilka
miesiecy. Nieustająco zapewniała mnie, że ona uważa, że mój były powinien do
mnie wrócić i ze mną być. Podobno cały czas go o tym przekonywała. Tylko co
u licha robiła w takim razie w tym samym czasie z nim w łóżku? Już to sobie
wyobrażam - przepraszam za wulagarność: "Aaaaach! ale ty powinieneś być z
nią! Ooooo! musisz być ze swoim dzieckiem i jego matką, wiesz przecież, że
tak uważam! Ooooooooch! nie powinieneś być ze mną, wiesz chyba, że cały czas
tak myślę! Aaaaaa!". Tok myślenia Twojego męża niestety mi to bardzo
przypomina.
|