Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Date: Sun, 8 Jun 2003 15:10:53 +0200
Organization: Z.Bocznica w Gliwicach
Lines: 96
Sender: z...@o...pl@uh178.internetdsl.tpnet.pl
Message-ID: <bbvca2$js$1@news.onet.pl>
References: <bbpb2u$fhv$1@SunSITE.icm.edu.pl> <2...@2...17.138.62>
<bbpn5s$q8i$1@SunSITE.icm.edu.pl> <2...@2...17.138.62>
<bbpnp9$77n$1@SunSITE.icm.edu.pl> <3...@i...gliwice.pl>
<bbpo0i$1u62$1@news2.ipartners.pl> <bbppjl$bdl$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<bbpp7b$1v1m$1@news2.ipartners.pl> <bbpuj2$8h2$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<bbpu31$22eh$1@news2.ipartners.pl> <bbq0bf$8m9$1@SunSITE.icm.edu.pl>
<bbq0pd$6jh$1@atlantis.news.tpi.pl> <bbqveb$9ui$1@news.onet.pl>
<bbt2u3$20r$1@news.onet.pl> <bbthqt$sqm$1@news.onet.pl>
<bbtrqe$ige$1@news.onet.pl> <bbus3e$t5i$1@news.onet.pl>
Reply-To: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
NNTP-Posting-Host: uh178.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1055077506 636 80.55.137.178 (8 Jun 2003 13:05:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 8 Jun 2003 13:05:06 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:40678
Ukryj nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Jacek <j...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:
>> Nie sądzę - na razie jest zdecydowany, że z TĄ DRUGĄ łączy go
>> miłość.
> Fascynacja do miłości potrzeba jeszcze bardzo wiele.
Miała (miłość) półtora roku na rozwinięcie się - więc tak nie neguj,
że to fascynacja.
> > "Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz".
> > On na razie nie chce - czy tego nie widzisz z Jej relacji?
> Tego Aga nie napisała.
Ależ proszę bardzo - cytaty z Jej postów:
"w przypadku "mojego" TZ zgoda z własną natura polega na posiadaniu
nas obu i co z tym zrobic"
"Gdyby to był skok na bok dla seksu, nie byłoby tej sprawy, bo bym o
niej nie wiedziała. W gre wchodzą wielkie uczucia"
"On uwaza, ze wina jest tylko Jego, ze uczucie nie wybiera, ze On tego
nie chciał."
"wierzyłam, w te wszytskie wzniosłe słowa, ze miłosc jest
najwazniejsza
(myslałam, ze mowił o miłosci miedzy nami)"
"ona postawiła sie, ze pragnie konkretów, po czym pojechala z jakims
facetem nad jezioro. A on poczul, ze jej zaufał a ona go oszukuje.
Chodził jak zbity pies, a ja przeciez slepa nie jestem. Naprawde
olsniło
mnie w jednej chwili i poskładałam całosc."
A teraz te cytaty, którą z Nich chce wybrać:
"to (info o zdradzie Agati - przyp. Z.B.) tylko jak gdyby utwierdziło
Go, ze nie nadaje sie dla mnie."
"Nie usprawiedliwiam, ale rozumiem, ze mozna tak kochac, ze nic sie
nie
liczy, najgorsze, ze nie ja jestem obiektem takch uczuc."
>> I jak to przetłumaczysz dumie? A może przy nim będzie głośniej
>> jęczała - co wtedy?
> Będę się uśmiechał.
No cóż - nie będę podważał, ja na dzień dzisiejszy nie potrafiłbym.
Człowiek jest stworem monogamicznym - a wyjątki potwierdzają regułę.
Widziałbym to tak:
"Skoro Jego też kocha tak mocno jak mnie, a w łóżku jest z nim Jej
jeszcze lepiej - to ja odstaję, przegrywam ze swoimi 49%".
I to mi wystarczyłoby, żeby ten misterny związek 2+1 diabli wzięli.
>>>> Bo z punktu widzenia don Juana to inaczej wygląda - pewnie, że
>>>> apelujesz o przebaczenie do Niej.
>>> Bredzisz bratku, używając nie adekwatnych porównań.
>> Nie? Na czym zatem polega owa nieadekwatność? Skoro Ona ma
>> być tą drugą a On uszczęśliwionym właścicielem dwóch kobiet - i Ty
>> to popierasz - dlaczego nie zamienić układu i wejść w skórę faceta,
>> który jest jednym z dwóch?
> Poczytaj sobie historię Don Juana, on bardziej przypominał Ciebie
> szukając coraz to nowych kobiet chciał udowdnic że jest kimś warty
> a tak naprawdę tak jak Ty bał się zaryzykować i zainwestować
> trochę wiecej w związek.
A skąd wiesz, że szukam coraz to nowych? :)
Moja skromna osoba naprzemiennie wykazuje zainteresowanie fizyką albo
chemią - zawsze po jakimś wybuchowym eksperymencie w jednej z tych
dziedzin przerzucam się na tą drugą... "jeśli wiesz, o czym ja mówię"
(Kazik) :)
Więc to nie tak, że ja sobie coś udowadniam :)
>> Jako 2/1 (= 2) czujesz się super, ale jeśli jesteś 1/2 (= 0.5) też
>> jest tak super?
>> Jak jest z Twoją dumą, poczuciem godności i uczuciem do takiej
>> Kobiety?
> Dumny jestem z niej.
A ma dwóch mężczyzn? Bo jeśli nie (a duma wynika z faktu, że przez Jej
walkę jesteście dziś razem) - to pewnie, że możesz być z Niej dumny -
jak napisała któraś z dziewczyn, w końcu to pochlebia, że tak o Ciebie
walczyła.
Bodajże Tuwim powiedział: "Wspaniała kobieta jest jak kaczka - dla
jednego za dużo, dla dwóch za mało".
Dlatego myślę, że nie uśmiechałbyś się - zaczęłaby się zazdrość,
rywalizacja, walki kogutów... ale to taki sceptyzm zrodzony w mojej
małej główce, w której się wiele rzeczy nie mieści.
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
|