Data: 2003-06-11 07:08:22
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Dla czego?
> > > Bo nie jest ich.
> >
> > Jeżeli tylko dlatego to powinni się leczyć!!!
>
> Jesz mięso bo TY go lubisz, a nie pijesz alkoholu bo, TY go nie
lubisz -
> powinieneś się leczyć! ;-)
Pomyłka w argumentacji: Jeżeli coś robisz bo coś lubisz to jest to
twoje przyrodzone prawo naturalne jeżeli uważasz że czyjeś
rozumowanie jest głupie TYLKO dlatego że nie jest twoje to, jak już
napisałem, powinieneś się leczyć (bez wycieczek osobistych)
>
> > I właśnie w tym jest problem - jeżeli lubią to znaczy że ich
organizm
> > tego potrzebuje i daje im znać że by chętnie...
>
> A ja lubię cukier i surowy czosnek - szkoda tylko, że oba mi
cholernie
> szkodzą - czyżby mój organizm potrzebował swędzieć , rzygać i wić
się w
> boleściach wątroby? 8-O.
Powiem to inaczej - nie cierpię borówek nie smakują mi ale jak widzę w
lesie to nie potrafię z niego wyjść dopuki chociaż jedna jagódka jest
na krzaku żrę jak małpa kit - i traktując moje ciało na serio muszę
się do jego potrzeb dostosować. Normalnie nie jadam warzyw i jarzyn
ale raz na jakiś czas czuję wewnętrzną potrzebę i żrę wszystko co
zielone. Podobnie z rybami (je co prawda lubię ale jadam głównie wtedy
gdy 'zaczynają za mną chodzić' ;-))) )
> Lubię też winko czy inne takie - a jednak zachowuje daleko idącą
> wstrzemięźliwość, wcale nie dla tego, że mi szkodzą.
> Lubię jeszcze parę innych rzeczy które bym chętnie... a mimo to nie.
Lubisz czy 'wewnętrznie czujesz' że potrzebujesz?
Pozdrawiam
Qwax
|