Data: 2003-06-11 08:53:59
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bc6ot7$imh$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "boniedydy"
> > Czasami lepiej wydać jakiś sąd, niż nie nazywać rzeczy po imieniu. W
kazdym
> > razie terapia w wielu wypadkach polega na nazwaniu po imieniu tego, co
> > robili nam najbliżsi, i na wyrażeniu wszystkich swoich związanych z tym
> > najgorszych i najtrudniejszych do zniesienia - i dlatego zakłamywanych i
> > wypieranych - uczuć.
> Dobrze napisane - wyrażeniu SWOICH. A nie podyktowaniu cudzych
> przez osobY lubującE się w "prostych żołnierskich słowach"
To nie jest podyktowanie cudzych uczuć, tylko wyrażenie swojej opinii. Chyba
że uważasz Agati za osobę bezwolną, która przyjmuje bezkrytycznie wszystko,
co się jej powie. Agati i tak sama zdecyduje, w czym _być_może_ pomoże fakt,
że wielu ludzi nie widzi szczególnych usprawiedliwień dla działań jej męża.
boniedydy
|