Data: 2003-06-11 09:06:48
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:4169-1055315028@213.17.138.62...
> > > > Dla czego?
> > > > Bo nie jest ich.
> > >
> > > Jeżeli tylko dlatego to powinni się leczyć!!!
> >
> > Jesz mięso bo TY go lubisz, a nie pijesz alkoholu bo, TY go nie
> lubisz -
> > powinieneś się leczyć! ;-)
>
> Pomyłka w argumentacji: Jeżeli coś robisz bo coś lubisz to jest to
> twoje przyrodzone prawo naturalne jeżeli uważasz że czyjeś
> rozumowanie jest głupie TYLKO dlatego że nie jest twoje to, jak już
> napisałem, powinieneś się leczyć (bez wycieczek osobistych)
Czyli jeżeli lubię uważać, że czyjeś poglądy są głupie, bo nie są moje - to
mam do tego "naturalne prawo" - więc z czym do doktora? - z prawem
naturalnym?
Swoją drogą nigdy nie jestem pewna co niby znaczy "prawo naturalne" -
zwłaszcza od czasu jak zaczęli się nim posługiwać ludzie od obrony życia
poczętego. :-/
Niemniej jednak wracając do sedna sprawy - czyli jeśli żona lubi/potrzebuje,
aby mąż nie bzykał się z innymi - to ma do tego "naturalne" prawo (dość
jasno w dodatku sformułowane przy zakontraktowaniu związku) więc "wyższe
rozumienie moralności" wprowadzane po fakcie - jest pogwałceniem jej "prawa
naturalnego"
i na pytanie "dla czego?" ma pretensje i nie wyraża spodziewanego entuzjazmu
tylko płacze - ma pełne prawo odpowiedzieć: "dla tego."
> Powiem to inaczej - nie cierpię borówek nie smakują mi ale jak widzę w
> lesie to nie potrafię z niego wyjść dopuki chociaż jedna jagódka jest
> na krzaku żrę jak małpa kit - i traktując moje ciało na serio muszę
> się do jego potrzeb dostosować.
Nie rozumiem - nigdy nie miałam ochoty na rzeczy których nie lubię -
szczękościsk mi się robi na ich widok/zapach. Natomiast wiem że jest grupa
rzeczy, które lubię a jednak powinnam sobie odmówić - bo dostanę kopa że się
nie pozbieram, lub będę miała takie wyrzuty sumienia, że zacznę omijać
lustro skrupulatniej niż bazyliszek.
> Lubisz czy 'wewnętrznie czujesz' że potrzebujesz?
A jak mam to rozgraniczyć niby? Wewnętrznie czuję że lubię, to co lubię.
Czy kolejna para butów jest mi potrzebna do życia? :)
Sowa
|