Data: 2003-06-11 09:15:50
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@i...pl> napisał w wiadomości news:
> :: Kocham kogoś, więc niech mi nasra za przeproszeniem na głowę, bo go
> :: kocham?
>
> Ależ nie! Ale jeśli ktoś mi nasra, a ja mu to wybaczę, to nie życzę sobie
> nazywania mnie idiotką (która się nie szanuje), tylko dlatego, że
wybaczyłam.
<za przeproszeniem>
Ok, ale niech to będzie wybaczenie nasrania, a nie obwinianie się, że nie
byłam dla srającego dość czuła i dlatego biedaczek był zmuszony mi nasrać;
przecież nie nasrałby mi bez powodu, bo to dobry człowiek. Teraz tylko musze
wzniesć się na jego poziom rozumowania, żeby zrozumieć, że tak naprawdę
nasrał mi z wielkiej miłosci bliźniego.
boniedydy
|