Data: 2007-05-19 19:49:35
Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "Wojciech Szczepankiewicz" <w...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <k...@c...pl> napisał w wiadomości
news:f300b$464ebac7$57cef659$4875@news.chello.pl...
> "Wojciech Szczepankiewicz" <w...@t...pl>
> news:f2mc2q$di$1@polsl.pl...
>> "ksRobak" <k...@c...pl>
>> news:7f9f2$464ea859$57cef659$1708@news.chello.pl...
>
>>> Przyśpieszenie, symbol a (ang. acceleration), jednostka [m/s^2]
>>> No właśnie a = m /s^2 <= z tego droga = a * t^2
>>> a t^2 to pole kwadratu o boku t
>>> objętość tej bryły a * t^2 rośnie parabolicznie w liniowym czasie przy
>>> a=const.
>>> Innymi słowy:
>>> Czas liniowy jest różniczką pola czasu. :-)
>>> Różniczką czasu liniowego jest chwila dt.
>>> Edward Robak*
>
>> Co oznacza, że znajdujemy się w punkcie pola czasu o współrzędnych,
>> powiedzmy [1,2]?
>>
>> Oczywiście wzór a*t^2 mogę rozumieć tak, że obiekt w pierwszej sekundzie
>> przebył a metrów, w drugiej 2a metrów, w trzeciej 3a metrów itd. Ale zawsze
>> daje się to skomplikować.
>>
>> Wojtek
>
> Punkt pola czasu o współrzędnych powiedzmy [1,2] nie jest wymiarem
> rzeczywistym lecz urojonym - jednym z nieskończonej ilości punktów
> tego pola (wymiaru). Oznacza to, że występuje równocześnie z innymi
> punktami tego pola. Gdy uda się Panu zrozumieć powyższe to łatwiej
> będzie Panu zrozumieć pojęcie, które sam używasz "gęstość elektronowa"
Niestety nic z tego. Gęstość elektronowa nie zawiera w sobie żadnych modułów
urojonych bo jest kwadratem modułu zespolonej funkcji falowej, czyli
wielkością rzeczywistą.
> oraz wynikające z tego REperkusje typu "gęstość prawdopodobieństwa",
> moduł urojony funkcji falowej oraz beletrystyczne stwierdzenie, że
> elektron jest równocześnie "w wielu miejscach na raz"; nie wspominając
> o stanach splątanych i innych ciekawostkach przyrodniczych przejawiających
> się w mikroświecie (dla Pana w świecie kwantów). :-)
Same sofizmaty, a szkoda.
> acha - jeszcze jedno:
> Jeśli poziom uogólnienia (syntezy) w powyższej analizie przerasta pańską
> zdolność konceptualną - to proszę nie odpisywać. Zrozumiem. :)
Bardzo bym chcał, żeby Pan coś zrozumiał. Ale, gdy przychodzi do szczegółów,
okazuje się, że pański system jest dziurawy, aczkolwiek uroczo sprawny
wewnętrznie.
A teraz, to ja proszę o nieodpisywanie, przecież mój "system koncepualny" jest
taki ubogi, więc niech Pan nie traci czasu, bo jeszcze Panu prawda zajrzy w
oczy i zrozumie Pan, co pokazują dynamometry.
Wojtek
|