Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: <oo>___ .~*

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: <oo>___ .~*

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 207


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-04-10 15:07:23

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: ichbine <i...@o...KROPKA.pl> szukaj wiadomości tego autora

AW napisał(a):
> "ksRobak" <k...@c...pl> wrote in message
> news:78088$4614cfb0$57cef659$15928@news.chello.pl...
>
>>pl.sci.filozofia,pl.sci.fizyka,pl.sci.psychologia
>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
>>news:461414db$0$13203$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>
>>>ksRobak napisał(a):
>>>
>>>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
>>>>news:4613d81a$0$13188$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>>
>>>>>ksRobak napisał(a):
>
>
>
>>Moje dywagacje mają wykazać, że OSOBA (ciało + duch) funkcjonuje
>>równolegle w dwóch odrębnych światach: SNU i JAWY
>>a więc światach przestrzeni zdarzeń (urojonej) i przestrzeni fizycznej
>
> (realnej)
>
>>a więc światach formy i treści.
>>OSOBA jest podmiotem (motor napędowy) wówczas, gdy steruje swoim
>>zachowaniem w sposób niedeterministyczny fizycznie.
>>przykład:
>>piłka futbolowa (przedmiot) zareaguje na przyłożoną siłę (kopnięcie)
>>w sposób zgodny z rozpoznanymi prawami reala sformalizowanymi przez
>>Newtona a uszczegółowionymi przez Einsteina (siła, masa, wektor, opór)
>>OSOBA kopnięta w dupę zareaguje w sposób niedeterministyczny
>>a więc nieprzewidywalny - zgodnie ze swoją immanentną WOLĄ niedostępną
>>do rozpoznania za pomocą fizycznych przesłanek. Tu rządzi PSYCHIKA
>>a opisuje (kognitywnie z zewnątrz) rachunek prawdopodobieństwa.
>>
>>Edward Robak*
>
>
>
>
> Mądrze, że nie odpowiedziałaś na te brednie. On należy do takiego gatunku
> podludzi, którzy nie wiedzą, że istnieją. W dzisiejszych czasach to bardzo
> rozpowszechniony gatunek - pieczołowicie hodowany, bo przydatny.
>
> Zauważ, że doszukuje się on jakiegoś obiektywnego, dającego się obserwować z
> zwenątrz sprawdzianu na podmiotowość.
>
> To dlatego, że nie rozpoznaje własnej podmiotowości jako bezpośredniej
> oczywistości, wynikającej z odbioru śwadomych doznań. Innymi słowy, on nie
> wie, że jest. Ktoś mu to musi wykazać, za pomocą obserwacji i umownych,
> symbolicznych przekazów. I cóż się dziwić, że to zamierzchłe średniowiecze.
>
>
> AW
>
> .
>
>

Nie odpowiedziałam, ponieważ odniosłam wrażenie że pan Robak sobie tego
nie życzy, niech będzie spełniona wola jego.
Ponad to, nie odpowiedziałam, ponieważ pan Robak nie odpowiedział na
moje kluczowe pytanie. Ostatnimi czasu nudzi mnie chodzenie w kółko.
Dyskusja może pójść dalej tylko dzięki odpowiedzi na moje pytanie,
ponieważ jestem przekonana, że ujmuje ono istotę zdroworozsądkowego
poglądu na dwoistość rzeczywistości. Podleganie woli jest ukrytym
argumentem takiego dualistycznego poglądu. To go należy rozważyć, a nie
operować na tym co z niego wyrosło.

ichbine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-04-10 15:35:40

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "AW" <P...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> wrote in message
news:461b90c8$0$13179$f69f905@mamut2.aster.pl...
> AW napisał(a):
> > "ksRobak" <k...@c...pl> wrote in message
> > news:78088$4614cfb0$57cef659$15928@news.chello.pl...
> >
> >>pl.sci.filozofia,pl.sci.fizyka,pl.sci.psychologia
> >>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
> >>news:461414db$0$13203$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >>
> >>>ksRobak napisał(a):
> >>>
> >>>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
> >>>>news:4613d81a$0$13188$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >>>>
> >>>>>ksRobak napisał(a):
> >
> >
> >
> >>Moje dywagacje mają wykazać, że OSOBA (ciało + duch) funkcjonuje
> >>równolegle w dwóch odrębnych światach: SNU i JAWY
> >>a więc światach przestrzeni zdarzeń (urojonej) i przestrzeni fizycznej
> >
> > (realnej)
> >
> >>a więc światach formy i treści.
> >>OSOBA jest podmiotem (motor napędowy) wówczas, gdy steruje swoim
> >>zachowaniem w sposób niedeterministyczny fizycznie.
> >>przykład:
> >>piłka futbolowa (przedmiot) zareaguje na przyłożoną siłę (kopnięcie)
> >>w sposób zgodny z rozpoznanymi prawami reala sformalizowanymi przez
> >>Newtona a uszczegółowionymi przez Einsteina (siła, masa, wektor, opór)
> >>OSOBA kopnięta w dupę zareaguje w sposób niedeterministyczny
> >>a więc nieprzewidywalny - zgodnie ze swoją immanentną WOLĄ niedostępną
> >>do rozpoznania za pomocą fizycznych przesłanek. Tu rządzi PSYCHIKA
> >>a opisuje (kognitywnie z zewnątrz) rachunek prawdopodobieństwa.
> >>
> >>Edward Robak*
> >
> >
> >
> >
> > Mądrze, że nie odpowiedziałaś na te brednie. On należy do takiego
gatunku
> > podludzi, którzy nie wiedzą, że istnieją. W dzisiejszych czasach to
bardzo
> > rozpowszechniony gatunek - pieczołowicie hodowany, bo przydatny.
> >
> > Zauważ, że doszukuje się on jakiegoś obiektywnego, dającego się
obserwować z
> > zwenątrz sprawdzianu na podmiotowość.
> >
> > To dlatego, że nie rozpoznaje własnej podmiotowości jako bezpośredniej
> > oczywistości, wynikającej z odbioru śwadomych doznań. Innymi słowy, on
nie
> > wie, że jest. Ktoś mu to musi wykazać, za pomocą obserwacji i umownych,
> > symbolicznych przekazów. I cóż się dziwić, że to zamierzchłe
średniowiecze.
> >
> >
> > AW
> >
> > .
> >
> >
>
> Nie odpowiedziałam, ponieważ odniosłam wrażenie że pan Robak sobie tego
> nie życzy, niech będzie spełniona wola jego.
> Ponad to, nie odpowiedziałam, ponieważ pan Robak nie odpowiedział na
> moje kluczowe pytanie. Ostatnimi czasu nudzi mnie chodzenie w kółko.


No tak. Tu już nic się nie zmieni.


> Dyskusja może pójść dalej tylko dzięki odpowiedzi na moje pytanie,
> ponieważ jestem przekonana, że ujmuje ono istotę zdroworozsądkowego
> poglądu na dwoistość rzeczywistości. Podleganie woli jest ukrytym
> argumentem takiego dualistycznego poglądu. To go należy rozważyć, a nie
> operować na tym co z niego wyrosło.
>
> ichbine


...że niby "myśleć i wyobrażać można sobie wszystko, ale 'rzeczywistość
obiektywna' jest jaka jest". Odkrywcze, no nie?


A w rzeczy samej, moża tylko powiedzić, że różne aspekty rzeczywistości
są podatne na działanie woli w różnych stopniach - i w różnych ramach
czasowych dają się odnotowywać rezultaty.


AW

.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-04-10 15:54:13

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: ichbine <i...@o...KROPKA.pl> szukaj wiadomości tego autora

AW napisał(a):
> "ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> wrote in message
> news:461b90c8$0$13179$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>>AW napisał(a):
>>
>>>"ksRobak" <k...@c...pl> wrote in message
>>>news:78088$4614cfb0$57cef659$15928@news.chello.pl
...
>>>
>>>
>>>>pl.sci.filozofia,pl.sci.fizyka,pl.sci.psychologi
a
>>>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
>>>>news:461414db$0$13203$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>>
>>>>
>>>>>ksRobak napisał(a):
>>>>>
>>>>>
>>>>>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
>>>>>>news:4613d81a$0$13188$f69f905@mamut2.aster.pl.
..
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>ksRobak napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>>Moje dywagacje mają wykazać, że OSOBA (ciało + duch) funkcjonuje
>>>>równolegle w dwóch odrębnych światach: SNU i JAWY
>>>>a więc światach przestrzeni zdarzeń (urojonej) i przestrzeni fizycznej
>>>
>>>(realnej)
>>>
>>>
>>>>a więc światach formy i treści.
>>>>OSOBA jest podmiotem (motor napędowy) wówczas, gdy steruje swoim
>>>>zachowaniem w sposób niedeterministyczny fizycznie.
>>>>przykład:
>>>>piłka futbolowa (przedmiot) zareaguje na przyłożoną siłę (kopnięcie)
>>>>w sposób zgodny z rozpoznanymi prawami reala sformalizowanymi przez
>>>>Newtona a uszczegółowionymi przez Einsteina (siła, masa, wektor, opór)
>>>>OSOBA kopnięta w dupę zareaguje w sposób niedeterministyczny
>>>>a więc nieprzewidywalny - zgodnie ze swoją immanentną WOLĄ niedostępną
>>>>do rozpoznania za pomocą fizycznych przesłanek. Tu rządzi PSYCHIKA
>>>>a opisuje (kognitywnie z zewnątrz) rachunek prawdopodobieństwa.
>>>>
>>>>Edward Robak*
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>Mądrze, że nie odpowiedziałaś na te brednie. On należy do takiego
>
> gatunku
>
>>>podludzi, którzy nie wiedzą, że istnieją. W dzisiejszych czasach to
>
> bardzo
>
>>>rozpowszechniony gatunek - pieczołowicie hodowany, bo przydatny.
>>>
>>>Zauważ, że doszukuje się on jakiegoś obiektywnego, dającego się
>
> obserwować z
>
>>>zwenątrz sprawdzianu na podmiotowość.
>>>
>>>To dlatego, że nie rozpoznaje własnej podmiotowości jako bezpośredniej
>>>oczywistości, wynikającej z odbioru śwadomych doznań. Innymi słowy, on
>
> nie
>
>>>wie, że jest. Ktoś mu to musi wykazać, za pomocą obserwacji i umownych,
>>>symbolicznych przekazów. I cóż się dziwić, że to zamierzchłe
>
> średniowiecze.
>
>>>
>>>AW
>>>
>>>.
>>>
>>>
>>
>>Nie odpowiedziałam, ponieważ odniosłam wrażenie że pan Robak sobie tego
>>nie życzy, niech będzie spełniona wola jego.
>>Ponad to, nie odpowiedziałam, ponieważ pan Robak nie odpowiedział na
>>moje kluczowe pytanie. Ostatnimi czasu nudzi mnie chodzenie w kółko.
>
>
>
> No tak. Tu już nic się nie zmieni.
>
>
>
>>Dyskusja może pójść dalej tylko dzięki odpowiedzi na moje pytanie,
>>ponieważ jestem przekonana, że ujmuje ono istotę zdroworozsądkowego
>>poglądu na dwoistość rzeczywistości. Podleganie woli jest ukrytym
>>argumentem takiego dualistycznego poglądu. To go należy rozważyć, a nie
>>operować na tym co z niego wyrosło.
>>
>>ichbine
>
>
>
> ...że niby "myśleć i wyobrażać można sobie wszystko, ale 'rzeczywistość
> obiektywna' jest jaka jest". Odkrywcze, no nie?

Otóż to. Można tą oczywistość przyjąć, ale co ważniejsze za
oczywistością tego poglądu stoi inny pogląd. Świadome jest to co podlega
woli. Dlaczego akurat tak miałoby być?
Dlaczego to SIĘ zakłada?
Nie widzę żadnego za.

> A w rzeczy samej, moża tylko powiedzić, że różne aspekty rzeczywistości
> są podatne na działanie woli w różnych stopniach - i w różnych ramach
> czasowych dają się odnotowywać rezultaty.

Tak. Ale czy wola stanowi istotę świadomości?
Jeśli nie, to nie ma jak odróżnić jej od świata w bardzo wielu
argumaentach, typu uderzyłam się niechcący w rękę, to w co się uderzyłam
istnieje niezależnie ode mnie. Dlaczego? Bo nie podlega ono mojej woli.
Dlaczego wola tu decyduje? Dlaczego wola ma tu decydować?
To jest tworzywo codziennych poglądów i argumentów dualistycznych.

> AW
>
> .

ichbine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-04-10 16:58:16

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "AW" <P...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> wrote in message
news:461b9bc2$0$13198$f69f905@mamut2.aster.pl...
> AW napisał(a):
> > "ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> wrote in message
> > news:461b90c8$0$13179$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >
> >>AW napisał(a):
> >>
> >>>"ksRobak" <k...@c...pl> wrote in message
> >>>news:78088$4614cfb0$57cef659$15928@news.chello.pl
...
> >>>
> >>>
> >>>>pl.sci.filozofia,pl.sci.fizyka,pl.sci.psychologi
a
> >>>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
> >>>>news:461414db$0$13203$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >>>>
> >>>>
> >>>>>ksRobak napisał(a):
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>>"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
> >>>>>>news:4613d81a$0$13188$f69f905@mamut2.aster.pl.
..
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>>ksRobak napisał(a):
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>>Moje dywagacje mają wykazać, że OSOBA (ciało + duch) funkcjonuje
> >>>>równolegle w dwóch odrębnych światach: SNU i JAWY
> >>>>a więc światach przestrzeni zdarzeń (urojonej) i przestrzeni fizycznej
> >>>
> >>>(realnej)
> >>>
> >>>
> >>>>a więc światach formy i treści.
> >>>>OSOBA jest podmiotem (motor napędowy) wówczas, gdy steruje swoim
> >>>>zachowaniem w sposób niedeterministyczny fizycznie.
> >>>>przykład:
> >>>>piłka futbolowa (przedmiot) zareaguje na przyłożoną siłę (kopnięcie)
> >>>>w sposób zgodny z rozpoznanymi prawami reala sformalizowanymi przez
> >>>>Newtona a uszczegółowionymi przez Einsteina (siła, masa, wektor, opór)
> >>>>OSOBA kopnięta w dupę zareaguje w sposób niedeterministyczny
> >>>>a więc nieprzewidywalny - zgodnie ze swoją immanentną WOLĄ niedostępną
> >>>>do rozpoznania za pomocą fizycznych przesłanek. Tu rządzi PSYCHIKA
> >>>>a opisuje (kognitywnie z zewnątrz) rachunek prawdopodobieństwa.
> >>>>
> >>>>Edward Robak*
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>Mądrze, że nie odpowiedziałaś na te brednie. On należy do takiego
> >
> > gatunku
> >
> >>>podludzi, którzy nie wiedzą, że istnieją. W dzisiejszych czasach to
> >
> > bardzo
> >
> >>>rozpowszechniony gatunek - pieczołowicie hodowany, bo przydatny.
> >>>
> >>>Zauważ, że doszukuje się on jakiegoś obiektywnego, dającego się
> >
> > obserwować z
> >
> >>>zwenątrz sprawdzianu na podmiotowość.
> >>>
> >>>To dlatego, że nie rozpoznaje własnej podmiotowości jako bezpośredniej
> >>>oczywistości, wynikającej z odbioru śwadomych doznań. Innymi słowy, on
> >
> > nie
> >
> >>>wie, że jest. Ktoś mu to musi wykazać, za pomocą obserwacji i
umownych,
> >>>symbolicznych przekazów. I cóż się dziwić, że to zamierzchłe
> >
> > średniowiecze.
> >
> >>>
> >>>AW
> >>>
> >>>.
> >>>
> >>>
> >>
> >>Nie odpowiedziałam, ponieważ odniosłam wrażenie że pan Robak sobie tego
> >>nie życzy, niech będzie spełniona wola jego.
> >>Ponad to, nie odpowiedziałam, ponieważ pan Robak nie odpowiedział na
> >>moje kluczowe pytanie. Ostatnimi czasu nudzi mnie chodzenie w kółko.
> >
> >
> >
> > No tak. Tu już nic się nie zmieni.
> >
> >
> >
> >>Dyskusja może pójść dalej tylko dzięki odpowiedzi na moje pytanie,
> >>ponieważ jestem przekonana, że ujmuje ono istotę zdroworozsądkowego
> >>poglądu na dwoistość rzeczywistości. Podleganie woli jest ukrytym
> >>argumentem takiego dualistycznego poglądu. To go należy rozważyć, a nie
> >>operować na tym co z niego wyrosło.
> >>
> >>ichbine
> >
> >
> >
> > ...że niby "myśleć i wyobrażać można sobie wszystko, ale 'rzeczywistość
> > obiektywna' jest jaka jest". Odkrywcze, no nie?
>
> Otóż to. Można tą oczywistość przyjąć, ale co ważniejsze za
> oczywistością tego poglądu stoi inny pogląd. Świadome jest to co podlega
> woli. Dlaczego akurat tak miałoby być?
> Dlaczego to SIĘ zakłada?
> Nie widzę żadnego za.



Oczywiście że nie, można być świadomym rzeczy na które nie mamy żadnego
wpływu.


> > A w rzeczy samej, moża tylko powiedzić, że różne aspekty rzeczywistości
> > są podatne na działanie woli w różnych stopniach - i w różnych ramach
> > czasowych dają się odnotowywać rezultaty.
>
> Tak. Ale czy wola stanowi istotę świadomości?



Moim skromnym zadaniem, stanowi ją odbiór bodźców, z naciskiem na jakość
odbioru, nie na bodźce. A sprowadza się to do kontrastów pomiedzy różnymi
stanami subiektywnymi. Jedynie kontrasty są odnotowywane i to im
przypisujemy
właściwość 'istnienia'.



> Jeśli nie, to nie ma jak odróżnić jej od świata w bardzo wielu
> argumaentach, typu uderzyłam się niechcący w rękę, to w co się uderzyłam
> istnieje niezależnie ode mnie. Dlaczego? Bo nie podlega ono mojej woli.
> Dlaczego wola tu decyduje? Dlaczego wola ma tu decydować?



Myślę, że zarówno ręka jak i świat po prostu istnieją, to są fakty z któymi
musimy się pogodzić, jeśli zycie jest nam miłe ;-)

Wola jest tu istotna jedynie o tyle, jeśli ktoś koniecznie chce widzieć
świadomość w jej kategoriach.



> To jest tworzywo codziennych poglądów i argumentów dualistycznych.
>
> > AW
> >
> > .
>
> ichbine



AW


.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-04-10 18:16:47

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "patix" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ichbine" <i...@o...KROPKA.pl> napisał w wiadomości
news:461b9bc2$0$13198$f69f905@mamut2.aster.pl...
> AW napisał(a):
>
.
> Otóż to. Można tą oczywistość przyjąć, ale co ważniejsze za
> oczywistością tego poglądu stoi inny pogląd. Świadome jest to co podlega
> woli. Dlaczego akurat tak miałoby być?
> Dlaczego to SIĘ zakłada?
> Nie widzę żadnego za.

-------
bo go nie ma :))

jak Cie ktoś/coś (czego nie życzę) zepchnie z 30 piętra
to lecąc w dół bedziesz miała swiadomość ale to nie będzie
podlegać twej woli

jest odwrotnie - jeśli mamy świadomość to możemy potencjalnie
realizowac wolę (wola może sie przejawić tylko w tym co jest świadome)
Oczywiście świadomość nie wystarcza ale jest konieczna.

Natomiast z punktu widzenia poznawczego - widząc realizacje
woli przez kogoś możemy domniemywać ,że miał on świadomość
sytuacji w zakresie potrzebnym do realizacji tej woli.
Oczywiście to domniemanie bywa złudne - bo często jest to nie
jego wola ale coś co kreślamy np. jako automatyzm bilogiczny.
Czyli też wola - ale nie swiadomego osbnika - lecz np. biologiczna.


Nie widząc (domniemując) woli nie mamy pewności czy ktoś działa
świadomie ,czy jako nieświadomy automat. Z tąd można fałszywie
wnioskować (jak - można odczytać Twe dywagacje),że to wola jest
źródłem świadomości. Jest-ale jako przesłanka wnioskowania/poznania.

---------------

ale może jednak jest :))

Choć z innego punktu widzenia - po co nam świadomość jak nie byłoby
co z nią robić. Czyli można powiedzieć ,że bez woli -świadomość była
by zbędnym "wynalazkiem" i zanikła jak bezużyteczny "organ". Zatem
jeśli nie było by woli bazującej na świadomości to świadomość
byłaby niepotrzebna. I z takiego punktu widzenia pozostała nam
(lub wykształciła się ) świadomśc tylko tego co podlega naszej woli.
Oczywiscie podleganie to proces dynamiczny i to co dziś nie podlega może
jutro podlegać i odwrotnie. Zatem i zakres świadomości się zmienia podobnie
jak i zakres wynikającej z niej woli.

--------------

te banały - napisałem dlatego ,że nie widzisz żadnych za :))
ja widze jak zwykle i za i przeciw - czyli dualizm w
pełnej krasie

oczywiście to wszystko będzie inaczej wyglądać jeśli zaczniemy
od tego ,że pierwotna jest świadomość :)))
Ale konkluzje będą podobnie dualistyczne - czyli nie wiele warte.

Zawsze trzeba coś założyć lub podziękować "logice" :))

pozdrawiam
patix


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-04-10 19:52:22

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "ksRobak" <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
news:461b90c8$0$13179$f69f905@mamut2.aster.pl...

> Nie odpowiedziałam, ponieważ odniosłam wrażenie że pan Robak sobie tego
> nie życzy, niech będzie spełniona wola jego.
> Ponad to, nie odpowiedziałam, ponieważ pan Robak nie odpowiedział na
> moje kluczowe pytanie. Ostatnimi czasu nudzi mnie chodzenie w kółko.
> Dyskusja może pójść dalej tylko dzięki odpowiedzi na moje pytanie,
> ponieważ jestem przekonana, że ujmuje ono istotę zdroworozsądkowego
> poglądu na dwoistość rzeczywistości. Podleganie woli jest ukrytym
> argumentem takiego dualistycznego poglądu. To go należy rozważyć, a nie
> operować na tym co z niego wyrosło.
>
> ichbine

Przejrzałem Droga Pani ten wątek i stwierdzam, że odpowiedziałem
na wiele Pani pytań m.in.
ichbine: kim zatem jesteś i czym widzisz?
ichbine: skąd ma Pan pewność, że rzeczywistość składa się z dwóch
równorzędnych substancji: człowieka, który istnieje i świata, który jest (?)
Z tekstu powyżej wynika, że nie odpowiedziałem w sposób zadowalający
na któreś pytanie, uznane przez Panią za kluczowe. Które to może być???
może to:
| Pan: Duch sterujący ciałem na jawie nie może robić wszystkiego
| bowiem na przeszkodzie stoją prawa jawy które SĄ. :-)
| Wnioskuje Pan z tego, że jeżeli coś nie podlaga woli nie jest
| świadomością, lecz światem.
| Dlaczego akurat podleganie woli, ma być tym czymś, co stanowi istotę
| świadomości?
Podałem Pani przykład, że we śnie mogłem skoczyć w dal i ani nie opadałem
ani się nie wznosiłem dopóki wolą nie zmieniłem trajektorii lotu.
Podałem Pani konkret, że na jawie taki lot nie jest możliwy bowiem siła
ciążenia powodująca opadanie - nie jest sterowana wolą.
Proszę zauważyć - JA nie uogólniam i nie piszę o cosiu lecz o konkretnej
fizycznej właściwości Świata - o sile powszechnego ciążenia.
Skąd Pani wywnioskowałaś, iż niby JA wnioskuję "że jeżeli coś nie
podlaga woli nie jest świadomością, lecz światem"?
Rozmawiamy o różnicy pomiędzy istnieniem a byciem.
Rozmawiamy o różnicy pomiędzy pieniędzmi rzeczywistymi, za które można
kupować w markecie a pieniędzmi wymyślonymi istniejącymi wyłącznie
w wyobraźni; a przykłady, które Pani podaję - mają pokazać tę różnicę.
Różnicę pomiędzy istnieniem a byciem, snem a jawą, wymysłem a realem.
Proszę zadać to pytanie, które ujmuje istotę zdroworozsądkowego poglądu
na dwoistość rzeczywistości.
Proszę również odpowiedzieć na moje pytanie:
czy za pieniądze istniejące w wyobraźni Kowalskiego można cokolwiek kupić? :)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-04-10 20:12:37

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "patix" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:evgkbk$784$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Nie widząc (domniemując) woli nie mamy pewności czy ktoś działa
> świadomie ,czy jako nieświadomy automat.

Woli się nie widzi, a domniemując pewności nie ma i tak.

> Choć z innego punktu widzenia - po co nam świadomość jak nie byłoby
> co z nią robić. Czyli można powiedzieć ,że bez woli -świadomość była
> by zbędnym "wynalazkiem" i zanikła jak bezużyteczny "organ".

Można tak powiedzieć, ale to bzdura.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-04-10 21:39:25

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "patix" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:evgr4q$fob$1@achot.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "patix" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:evgkbk$784$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> > Nie widząc (domniemując) woli nie mamy pewności czy ktoś działa
> > świadomie ,czy jako nieświadomy automat.
>
> Woli się nie widzi, a domniemując pewności nie ma i tak.

ale można ją "odczuwać wewnętrznie" , a to dla niektórych jest
jedynym rodzajem pewności jaki naprawdę można mieć

oczywiście jak ktoś cały czas ma złudzenie poczucia pewności to taki sposób
detekcji jest dlań bez sensu (nic nie selekcjonuje) :)))

podobnie jak nie ma go nigdy (bo wierzy tylko w cudze autorytety/założenia)
to pomysł ,ze mógłby samodzielnie o tym decydować jest dlań niepojęty

>
> > Choć z innego punktu widzenia - po co nam świadomość jak nie byłoby
> > co z nią robić. Czyli można powiedzieć ,że bez woli -świadomość była
> > by zbędnym "wynalazkiem" i zanikła jak bezużyteczny "organ".
>
> Można tak powiedzieć, ale to bzdura.
>

widzisz - to bzdura - to co piszesz :))

Bo bycie bzdurą zależy od kontekstu w jakim dane_zadnie/sąd
wdzisz. W jakimś (np. Twoim ) kntekście to bzdura w innym
(np. moim) całkiem sensowne. Nie jesteś w stanie narzucić
nikomu samodzielnie myślącemu swojego (jedynie słusznego)
kontekstu/fantomu.

Zatem jeśli nie widzisz ,że takie bezwzględne wyrokowanie
"to bzdura" - na grupie p.s.f jest mało na miejscu - to trudno.
Choć ciekawe ,że sam wielokrotnie w dyskusjach masz całkiem odmienne
założenia/podstawy wnioskowania od adwersarza i uważasz to za
oczywiste/uprawnione. Jednak ,to że inni moga mieć inne to już
z trudem (jeśli wogóle) pojawia Ci się (jak można domniemywać
z wypowiedzi ) w świadomości.

pozdrawiam
patix

ps
nie musisz tego banana(racji)tak kurczowo(nerwowo) trzymać
:)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-04-11 00:35:01

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <k...@c...pl> napisał w wiadomości
news:c318a$461beaf0$57cef659$25286@news.chello.pl...

> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

Oko, chłopie. Oko!

Masz niepowtarzalną możliwość wrzucić mi parę tematów.
Które przez najbliższe dwa tygodnie, przetrawię dla Ciebie.
(Taki luz sobie biorę na ksR)
(dzisiaj do 15tej, potem lecę po stu ostatnich wypowiedziach)

Okres ochronny się skończył, a dłużej Twojej impregnacji nie zdzierżę.
Możesz sobie chorować na co Ci do łba wpadnie.
Ale będziesz uleczon. Trochę siłowo.

Radziłbym, byś poświęcił temu postowi 30minut.

ett

Wstaw "Pan", gdzie potrzebujesz.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-04-11 09:01:10

Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: ichbine <i...@o...KROPKA.pl> szukaj wiadomości tego autora

AW napisał(a):

> Oczywiście że nie, można być świadomym rzeczy na które nie mamy żadnego
> wpływu.

I wtedy mówi SIĘ, że sa one ode mnie niezależne. Takie twierdzenie jest
nieprzemyślane i znów opiera się na woli jako istocie swiadomości.

>>>A w rzeczy samej, moża tylko powiedzić, że różne aspekty rzeczywistości
>>>są podatne na działanie woli w różnych stopniach - i w różnych ramach
>>>czasowych dają się odnotowywać rezultaty.
>>
>>Tak. Ale czy wola stanowi istotę świadomości?
>
>
>
>
> Moim skromnym zadaniem, stanowi ją odbiór bodźców, z naciskiem na jakość
> odbioru, nie na bodźce. A sprowadza się to do kontrastów pomiedzy różnymi
> stanami subiektywnymi. Jedynie kontrasty są odnotowywane i to im
> przypisujemy
> właściwość 'istnienia'.

Świadomość to odbiornik...
Tak się zwykle uważa, dualistycznie.

>>Jeśli nie, to nie ma jak odróżnić jej od świata w bardzo wielu
>>argumaentach, typu uderzyłam się niechcący w rękę, to w co się uderzyłam
>>istnieje niezależnie ode mnie. Dlaczego? Bo nie podlega ono mojej woli.
>>Dlaczego wola tu decyduje? Dlaczego wola ma tu decydować?
>
>
>
>
> Myślę, że zarówno ręka jak i świat po prostu istnieją, to są fakty z któymi
> musimy się pogodzić, jeśli zycie jest nam miłe ;-)


Nie wątpię w ich istnienie, zastanawiam się tylko nad ich wzajemną
relacją, analizując argumenty przeciwko solipsyzmowi.

> Wola jest tu istotna jedynie o tyle, jeśli ktoś koniecznie chce widzieć
> świadomość w jej kategoriach.

Spójrzmy na taka sytuację (dialog):
- Dlaczego sądzisz, że świat istnieje niezaleznie od Ciebie?
- mam długi, pokłóciłem się z przyjaciółmi, muszę łaźić do roboty; ja
tego nie chciałem, nie ja to wymysliłem, tak po prostu jest.
- Czyli mówisz, że nie masz wpływu na pewne rzeczy, tak?
- własciwie tak.

NIE MAM WPŁYWU NA PEWNE RZECZY. - istota argumentacji na rzecz
niezależności - realności pozaśwaidomej świata.

Albo taka sytacja:
- Mówisz, że świat nie istnieje od Ciebie niezależnie, że tylko
śwaidomość istnieje, a w niej wszystko pozostałe?
- Tak mówię.
- A w śnie, możesz robić co chcesz?
- Własciwie nie, ale są pewne metody stosowane podczas snu polegające na
kierowaniu fabułą, a zatem mogę się tego nauczyć i odpowiedzieć na twoje
pytanie, że tak.
- No własnie. I tu Cię mam ptaszku! W realu nie możesz zrobić np. braku
ciążenia, bo masz taką zachciankę, bo w realu ciążenie JEST, w
przeciwieństwie do Twojego sennego braku ciążenie, który tylko ISTNIEJE
w śwaidomości.

NIE MOZESZ ZROBIĆ, ŻE NIE ISTNIEJE- istota argumentacji na rzecz
niezalezności - realności pozaśwaidomiej świata.

Wszędzie ostateczne argumenty uderzają w wolę ( możność lub nie możność
jej zrealizowania ).
Zdaję sobie sprawę z tego, że rozmówcy - oponenci - zdroworozsądkowcy
często tej ukrytej we własnych założeniach woli nie widzą.
Dalczego zatem wolę zakładają?
Jakie jest za, za takim sposobem argumentacji?
Szukam odpowiedzi, dlaczego powyższe argumenty dotyczących kwestii
poruszonych w dialogach ( 'świat jest niezalezny ode mnie', 'są dwa byty
ja i świat' etc.) miałyby być dla przekonywujące?

>>To jest tworzywo codziennych poglądów i argumentów dualistycznych.

Podleganie woli jest tym tworzywem.

>>>AW


ichbine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jaką droge wybrać? Zachwianie równowagi mentalnej.
Siła, której szukasz, jest w Tobie.
Dożyjemy nieśmiertelności?
Poszukuję M. Argyle
Zawieja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »