Data: 2002-09-02 10:43:48
Temat: Re: opłaty winietowe
Od: Piotr Zawadzki <p...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek Kruszniewski wklepał w pocie czoła:
>> Odeszliście od tematu, chyba. Czy też skleroza? Entuzjaści płacenia za
>> budowanie - opamietajcie się. W sklepie nie płacisz za sprzedawanie tylko za
>> towar.
>
>A przejazd autem to nie jest towar czy usługa??
>Używasz drogi - to jest usługa - bo ktoś (państwo lub inny właściciel)
>udostępnia tobie pas ziemi - utwardzonej, pokrytej nawierzchnią itd.
TAK JEST! Zauważ, że - jak sam napisałeś - płacić trzeba za
udostępniony mi "pas ziemi - utwardzonej, pokrytej nawierzchnią itd.",
nie zaś za jego _obietnicę_. Kiedy kupujesz w sklepie chleb, płacisz
za bochenek, który dostajesz do ręki, nie zaś za obitenicę jego
upieczenia... kiedyś.
>A co do sklepu - to w cenie towaru jest:
>-koszt czynszu za lokal
>-koszt mediów - woda, energia eletryczna ...
>-koszt uposażenia pracowników - wypłaty, ubezpiezpieczenia, ZUS ...
>-no i zysk właścieciela - z czegoś musi żyć i płacić podatki i ZUS za siebie
>To jest ukryta cena usługi (marżą) jaką jest sprzedaż.
Dobrze. Powiedz mi zatem, dorgi Jacku, ile wynosi marża za użytkowanie
drogi, której jeszcze nie ma? I dlaczego mam ją płacić, jeżeli z niej
nie korzystam? Jeżeli ktoś w twoim sąsiedztwie chce postawić sklep
spożywczy, najpierw zbiera od okolicznych sąsiadów characz na
wybudowanie jego fundamentów?
>Co do autostrad:
>W Europie i na świecie są trzy systemy:
>- autostrady za darmo (wysoki podatek drogowa)
>- płatne przy wieździe i wyjeździe
>- winiety
Jest jeszcze jeden, o którym - zapewne przez przeoczenie -
zapomniałeś: podatek w cenie paliwa. Obowiązujący w Polsce. Nie
widzisz tu problemu podwójnego opodatkowania? Przecież wraz z kupionym
każdym litrem paliwa płacisz już podatek drogowy. Chcesz go płacić
podwójnie? Nie rozumiem...
>Nas na to pierwsze po prostu nie stać -
Ależ stać, stać - już od kilku lat tak płacimy podatek drogowy.
Wcześniej uiszczałeś go w swoim urzędzie miasta.
>a i w takim bogatym państwie
>jak Niemcy też słychać głosy o wprowadzeniu doddatkowych opłat
Trzymaj się faktów. Co z tego że "słychać"? Autobahny mają darmowe.
>Tzzecie - jedno z nowszych - winiety i agencja rządowa - Czechy, Słowacja,
>Austria. Czechy i Słowacja dzięki temu coś sobie wybudowały i mają lepszy
>standard dróg niż my.
O ile mnie pamięć nie myli, nasi południowi sąsiedzi mieli lepszy stan
dróg jeszcze przed wprowadzeniem winiet. W każdym bądź razie było po
czym jeździć jeszcze zanim kazano im płacić za ich używanie.
>Pierwsze i trzecie - pozwala robić tysiące zjazdów !! Czy Przy każdej większej
>mieścinie idzie zdrobić zjazd.
>Wybór należy do Ciebie :)
:-) Tak jest. BTW: Czy próbowałeś (ktokolwiek próbował) wyliczyć,
jaka kwota (rocznie) spłynęłaby ze sprzedaży winiet i ile kilometrów
nowych dróg by za to wybudowano? IMHO nie warta skórka za wyprawkę.
Z poważaniem
Piotr Zawadzki
--
Opinia zamieszczona powyżej jest moim prywatnym zdaniem
i nie ma żadnego związku z zajęciami wykonywanymi przeze mnie
zawodowo.
|