Data: 2002-02-22 19:43:11
Temat: Re: orzechy pistacjowe
Od: "Dorota Orzeszak" <s...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a566ot$l22$1@news.onet.pl...
> A czytałaś skład na opakowaniu?
Nie czytalam bo kupuje zawsze na wage, a nie w paczkach :)
> Ja tego nie jadam, bo nie lubię...
> Ale mąż jada i na polskim rynku nie widziałam orzechów pistacjowych
> niesolonych... Jak chcesz spróbować niesolonego, to czasem się zdarzy w
> paczce taki w niepękniętej skorupce. Umyj ją z soli i rozłup.
Niesolony i tak jest solony mimo umycia :)
Przynajmniej ja mam takie odczucia.
--
Pozdrawiam
Valentine
|