Data: 2007-03-21 19:43:42
Temat: Re: ostatnio wędzone kości schabu...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marsjasz" <m...@g...pl> wrote in message
news:ets19r$185$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisał(a):
> > "Marsjasz" <m...@g...pl> wrote in message
> > news:etrt6s$b6u$1@inews.gazeta.pl...
> >> Panslavista napisał(a):
> >>> "Marsjasz" <m...@g...pl> wrote in message
> >>> news:etrre3$1l9$1@inews.gazeta.pl...
> >>>> a dziś doceniam wędzone żeberka...
> >>>> na początek krupnik...
> >>>> Mars
> >>> Kapuśniak, żurek - zalewajka, grochówka, fasolowa, jarzynowa, barszcz
> >>> czerwony + dwa grzybki, barszcz biały, barszcz bialy na kwasie
> > ogórkowym,
> >>> ogórkowa...
> >>>
> >>>
> >> naprawde na nowo odkrywam wedzone kosci...
> >> zapach podczas gotowania...
> >> i taj jak wczesniej pisalem robie z nich warzywny wywar w ktorym gotuje
> >> czy to kasze czy groch...
> >> Mars
> >
> > Na tych kosciach nie ma kawałka mięsa?
> >
> >
> na zeberkach jakies 40%...
> Mars
To obgotuj, kości w śmietnik, a mięso pokrajać na drobne kawałki i do
zupy...
Można też dodac kawałek normalnej wołowiny - wtedy gotujemy razem, ale do
miękkości kawałka wołowiny, a nie żeberek - czasem wyciągamy gołe kości -
oszczędza to pracy z obieraniem mięsa... ale trzeba ostrożnie nabierać - na
dnie mogą być kawałki kości - nieraz ostre od cięcia piłą.
|