Data: 2007-12-30 07:18:12
Temat: Re: [ot] agito.pl - prośba o poradę
Od: "Mały" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Generalnie to zawaliles sprawe, bo trzeba bylo dokladnie sprawdzic cala
> lodowke przy kurierze, zdjac karton i styropiany i byloby wszystko jasne,
> no ale to juz po ptakach. Nauczka na przyszlosc.
> W tej chwili to pozostaje Ci jedynie zrobic to co sugerowal sklep -
> reklamacja w firmie kurierskiej.
chyba żartujesz!!!
jak napisał sprawdził opakowanie i taśmy sklepu a wregulaminie sklepu pisze:
"17 .Gwarancja, oraz prawo odstąpienia od umowy nie obowiązują, gdy
produkt dotknięty jest uszkodzeniami mechanicznymi pochodzenia
zewnętrznego. Dlatego zawsze przed odebraniem przesyłki z poczty lub od
kuriera należy sprawdzić, czy opakowanie nie uległo uszkodzeniu w
transporcie. W szczególności należy zwrócić uwagę na stan taśm lub plomb
naklejonych na przesyłkę. W przypadku, gdy opakowanie przesyłki nosi
znamiona uszkodzenia lub, gdy plomby (taśmy) są zerwane należy nie
przyjmować przesyłki i w obecności kuriera sporządzić protokół szkody
oraz skontaktować się jak najszybciej ze sprzedawcą w celu wyjaśnienia
sprawy. Sprawdzenie przesyłki przy odbiorze jest niezbędnym warunkiem
uwzględnienia ewentualnych roszczeń Klienta z tytułu uszkodzenia czy
okradzenia przesyłki w transporcie."
Nie zauważył z zewnątrz żadnych uszkodzeń a tasmy były nienaruszone.
Wg mnie sklep ewidentnie chce sprzedać uszkodzoną lodówkę, za którą być może
dostał już odszkodowanie od innej firmy (podobno ostatnio coraz częstsza
praktyka)
Ja bym zgłosił się do UM lub UG do rzecznika praw konsumentów, wziął od
niego jakąś opinię na papierze, napisał do agito gdzie mają przelać
pieniążki i gdzie mają lodówkę do odebrania (za każdy dzień składowania u
Ciebie naliczał koszty magazynowania) i postraszyć sądem lub mogą rozwiązać
sprawe polubownie czyli dostarczyć nową, nieuszkodzoną lodówkę a ta zabiorą
na swój własny koszt.
Może wtedy zaczną traktować porządnie klienta.
Zauważam tu analogię działania do pewnego urzędu publicznego - z automatu
odrzucają wszystkie podania o odszkodowania i renty licząc, że ludziom nie
będzie się chciało odwoływać do sądu.
Pozdrawiam
Łukasz
|