Tego oto dnia 2007-12-30 08:18, Niejaki/a Mały bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:

> chyba żartujesz!!!

Bynajmniej!
Sam to ostatnio przerabialem na swojej skorze i mimo ze panowie ktorzy
przywiezli sprzet byli mocno niecierpliwi i nie chcialo sie im zdejmowac
wszystkich folii i kartonow musieli zaczekac az ja sam to zrobie -
koniec koncow wyszlo dluzej niz gdyby mi pomogli, bo rozpakowywanie
trwalo dluzej a widzac ich podejscie do tematu sprawdzalem sprzet
dokladniej.
*KAZDA* folia, tasma i karton zostala zdjeta, kazda czesc i kazda strona
obudowy zostala przeze mnie osobiscie sprawdzona i dopiero wtedy
podpisalem swistek ze sprzet nie ma uszkodzen mechanicznych.

Zapis ktory cytujesz jest tak skonstruowany ze chroni 4litery sklepu,
choc do jego koncowej czesci juz mozna sie inaczej odniesc, a my jako
klienci musimy chronic swoje 4litery ;-) dlatego ja np. nie ograniczalem
sie do sprawdzenia zewnetrznego opakowania lecz sprawdzilem to za co
zaplacilem - czyli zawartosc. Stan opakowania w sumie malo mnie
obchodzi, moze byc porysowane, popisane, powgniatane styropiany - wazne
zeby sprzet w srodku byl nienaruszony bo to on mnie interesuje a nie
opakowanie.



--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --

Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq