Data: 2000-03-23 22:49:40
Temat: Re: pH-metry
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>I tu wlasnie nie rozumiem jednaj rzeczy, a mianowicie tego, dlaczego
w/g>Ciebie rosliny zasdolubne wytwarzaja wieksze ilosci kwasow lub/i o
>mocniejszym stezeniu od roslin kwasolubnych. Przeciez to zaprzecza
teor>ewolucji (i chyba Tobie). Mowi ona przeciez, ze kazdy organizm
zyjacyna>naszej planecie przystosowuje sie do warunkow panujacych w
jegosrodowisku.>Ty z kolei piszesz, ze rosliny stwarzaja sobie same
dobrewarunki glebowe>(jest to odwrotnie, ale do przyjecia) . Wiec jaki
organizm,tu roslinny,>produkowalby substancje, ktore nie pasowalyby jego
upodobaniom.Dlaczego>rosliny kwasolubne wydzielaja mniej kwasow, a co za tym
idziezmniejszaja>kwasowosc gleby wokol siebie jezeli nie sa przystosowane
dotakich warunkow>wegetacji.>Prosze o komentarz :-)))
Szczerze mówiąc - nie rozumiem tego co piszesz.
Ale widzę, że i Ty nie zrozumiałeś tego co ja pisałem.
Postaram się napisać jaśniej.
Mamy dwie nacje (z grubsza mówiąc): Polaków i Indian, wywodzące się od tej
samej małpki.
Ojciec przeciętnego Polaka pił wódkę, dziadek pił, pradziadek pił.
Ojciec Indianina nie pił, dziadek nie pił, pradziadek nie pił.
Polak wypija flaszkę i chce jeszcze.
Indianin wypija pół flaszki i pada martwy.
Wnioski wyciągnij już sam.
(nie tam, żebym był przeciwko Sjuxom i Apaczom)
>Nasuwa mi sie jeszcze jedna mysl. Moze ja tutaj zle glowkuje, ale
wydajemi>sie, ze rosliny mimo wszystko wydzelaja tak male ilosci kwasow, ze
niema>wiekszego wplywu na odczyn gleby (moze zalezy to od srodowiska),
alezwiazki>te nie sa jakos szczegolnie kumulowane w obrebie korzeni,
boprzeciez>"wszystko plynie">Tu tez prosze o
Tutaj to już wcale nie wiem, czego nie rozumiesz.
:-(
Napisz trochę jaśniej,
Pozdrowienia
p...@r...pl
--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
|