Użytkownik Dario napisał:
> Panini to po wlosku bulki. Moze chodzi ci o crostini? to najczesciej dlugi
> chlep: maka, woda, sol, drozdze piwne i olej w formie "bagietki" pokrojone w
> plastry i zapiekany w piekarniku.

przeciez we Wloszech pod nazwa panino sa i bulki z czyms tam na zimno do
kupienia w roznych barach na ulicy czy plazy ale i zapiekane z roznymi
rzeczami.

Z kad innad piekne tradycyjne danie
> wywodzace sie z biedy, a w obecnym czasie wspaniala zakaska albo antipasto.
> I bardzo prosze nie z maslem, bo w kraju pozeraczy makaronu maslo uzywa sie
> tylko do wyrobow na slodko.
nie tylko - a zimowa pasta wloska? maslo, pancetta i parmezan wymieszana
z pasta? :) czyz nie ma tego w ich jadlospisie?

To co w "restauracjach" podaja jako maslo
> czosnkowe w prawdziwej kuchni nie istnieje, to obraza smakow.
tu tez sie nie zgodze w wielu miejscach jadlam wlasnie miasto czosnkowe,
bylo to w rejonach Neapolu, Sperlongi, w Lazio rzeczywiscie sama oliwa
kroluje.

Wlosi uzywaja
> do tego celu olio extra vergine, ktorym nasaczaja crostini albo bruscette
> natarta wczesniej swiezym czosnkiem.
no wlasnie nie zawsze :)


Mozzarella i pomidor sa dobre tylko
> latem, kiedy pomidor ma smak a mozzarella jest z malej fattorii gdzies na
> Sicilli.
z kropla mleka w srodku :))))





--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.banana.szanty.pl/przs/grupa/index.php?act
ion=pokaz&id=25
* Nawet ząb bywa wstawiony!