> Jako, ze kocham leczo zastanawiam sie jeszcze nad eksperymentem
> polegajacym
> na uduszeniu papryki z pomidorami, dodatkiem ostrej (czosnkiem?) i ziolami
> w polprzemyslowej ilosci.
>
> Tak zeby zima przesmazyc cebule z kielbasa, dodac to cos i zazerac sie
> leczem.
>
Hejka
Ja co roku robię tak: pomidory sparzam, obieram ze skórki, kroję na kawałki
i gotuję do częściowego rozpadnięcia. W międzyczasie obieram paprykę, kroję
na kawałki. Wrzucam do gotujących się pomidorów, zostawiam do ponownego
zagotowania. Potem ładuję do słoików, pasteryzuję 2-3 minuty i gotowe.
Trzyma się bardzo dobrze, służy jako baza do leczo i innych potraw (np. do
spagetti) .

Pozdrawiam