Data: 2003-07-08 16:47:01
Temat: Re: "peperonczino"
Od: Sabinka <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 8 Jul 2003 18:10:55 +0200, "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
wrote:
>Nie prościej przejść się do hipermarketu?
A to by mnie nogi rozbolaly ;)
>Ja sprawdziłam w pierwszym lepszym (jeden z dwóch najmniejszych)
>w Krakowie i znalazłam sprowadzane z Włoch w średniej wielkości woreczkach.
Ok, dobrze wiedziec, jakos na to nie wpadlam.
Pewnie dlatego, ze:
1. Jak zapytalam w Realu o orzeszki pinii - czy sa - panienka
powiedziala ze nie ma ale mine miala wskazujaca na to, ze nie wie o co
chodzi.
Wlasnie - czy da sie u nas kupic pinoli? I jak to sie u nas nazywa, bo
moze zle nazwalam?
2. Kupilam pesto alla genovese z ziemniakami i olejem roslinnym ;}
Co do mojego pytania o rodzaj papryki to poprostu pomyslalam ze
wyhoduje. Mama miala kiedys na parapecie przesliczne piekielnie ostre
papryczki.
--
Pozdrawiam, Sabina
|