Data: 2003-04-15 21:11:39
Temat: Re: po rozstaniu - co wybrac?
Od: "Kropeczka" <U...@p...xo.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Second" <s...@k...pl> napisał w wiadomości
news:b7hrm6$dr9$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> To ciekawy temat, wałkowany zresztą z regularnością zegarka potwierdzając
> regułę że nic co się nam zdarza nie jest specjalnie wyjątkowe, chociaż w
> wymiarze
> osobistym to może być tragedia.
no ja nie uważam, zeby to było wyjatkowe, dlatego się pytam, chcę znać
opinie innych.
> Nie rozumie jak piszesz ze ktos kogos skrzywdził. Tym że nie kocha jedynie
> ?.
> No boli to fakt ale to chyba nie powód żeby czuć się skrzywdzonym, chyba
że
> bylo wiecej tego zlego. Jesli tak to dla obu stron nie bylo to przyjemne.
I
> obie
> mają powody to obaw.
nie, ja nie mówię o jakims strasznym skrzywdzeniu, bez przesady. Ale jak
ktoś w koncu mowi, ze w sumie to od jakiegoś czasu nie był szczery i nie
mowil wszystkiego, to czlowiek ma prawo czuć się skrzywdzony i oszukany.
> Decyzja o ile ta druga strona jak ją nazywasz ma jeszcze na nią szanse to
> duża
> nadzieja na wyjście z resztką honoru z takiego układu. Układ przyjaźn też
> wchodzi
> w rachube ale wymaga to dużej dojrzałości z obu stron. Pytanie czy warto
?.
> Gorzej dalej czy gorzej bliżej tego kogoś ?. To już chyba bardzo
> indywidualne...
Na pewno chcę wyjść z honorem. Nie chcę się zachowywać jak rozhisteryzowana
panna, ktora po rozstaniu się ciska, rzuca, błaga, tylko jak człowiek, który
rozumie, że niestety, takie życie...
> Wszystko zalezy. Od znajomosci, okolicznosci, charakteru ludzi. Zawsze
warto
> jednak postawic na przyjazn, przynajmniej próbować. Czas wszystko zmienia
> a swiat nie robi sie lepszy przez nasza złość i metodę oko za oko. A
> "strasznej"
> jak piszesz nadzieii nic nie pomoże oprócz czasu.
Nie chcę oko za oko...
Raz tak było i nie było dobrze.
Tez mi się wydaje, że jednak przyjaźń warto przynajmniej się starać
zachować.
Pozdrawiam
Kropeczka
|