Data: 2007-04-02 12:42:59
Temat: Re: podawanie obiadu do stołu
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna Sheridan" <o...@o...com.au> napisał w wiadomości
news:4610f621$0$16552$afc38c87@news.optusnet.com.au.
..
> Troche nie na temat, bo nie o codziennym podawaniu do stolu, ale chcialam
> sie podzielic ciekawostka.
>
> Uczestniczylam niedawno w lekcji gotowania 'Cooking with Kurma'. Odbylo
> sie to w mieszkaniu prywatnym, po kilku godzinach przygotowywania uczty 15
> osob zasiadlo do dlugiego stolu. Na stole potrawy na polmiskach i w misach
> itd, przed kazdym z nas talerz. A Kurma mowi - naloz na talerz ktory stoi
> przed toba z polmiska do ktorego ci najlatwiej siegnac, i podaj ten talerz
> w lewo. I tak 'krok po kroku' na kazdym talerzu ktory okrazyl stol
> znalazlo sie troche z kazdego polmiska, talerze 'zaparkowaly' i zaczelismy
> jesc. Na taka okazje, gdzie kazdy chce sprobowac kazdej potrawy, i gdzie
> menu jest tak zaplanowane ze wszystko do wszystkiego pasuje, to moim
> zdaniem bardzo dobry pomysl. Latwiej podawac talerze, niz polmiski.
KRETYŃSTWO. W ten sposób każdy ma nakładane wg czyjegoś widzimisię. Moze
dobre do szkoły kulinarnej, ale NIGDZIE indziej. Odpada całkowicie.
DJD
|