Data: 2002-06-07 11:37:43
Temat: Re: polewka
Od: Aleksandra <a...@u...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kiedyś u rodziny na wsi jadłam zupę na śniadanie, którą nazywano polewką.
> Nie wiem z czego była ( mleko kwaśne czy coś takiego) ale jadło się ją z
> chlebem z powidłami i była pyszota....
> Taka trochę lekko kwaśnawa... cudo...
> niestety rodzina wymarła, przepis "poszedł" do grobu a żadne z żyjących
> potomków go nie zna..
O rety, ja zawsze myslałam, że to to samo, co
czernina (czarnina). Zupa koloru bordo zrobiona z
krwi kaczki, z wisniami i różnymi takimi. Znam, bo
też ze wsi, kaszubskiej zresztą.
Jesli to to samo (może ktos potwierdzi), to
podrzucę przepis. (jesli po stwierdzeniu, z czego
jest, nadal zechcesz pichcić ;-) )
Pozdrawiam,
Gosia
|