Data: 2004-07-20 11:51:37
Temat: Re: pomidory - jak s?"chodowane"
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> napisał
w wiadomości news:j3vpf0pevmpq1blfg9ffn370k92epcqvjm@4ax.com...
> No tak, ale tak to zapewne zima czy jesienia. Pomidory kupowane od
> chlopa, na bazarku takie nie sa. Spod folii trafiaja na stragan.
A nie doczytałeś dokońca? Napisałam coś takiego:
Na szczęscie zaobserwowałam już nieco odmienne trendy i w tym roku nie
narzekam, można znaleźć odmiany, które pachną i smakują pomidorami :)
Polecam poszukiwanie tzw. Gargameli - wielkich, nieregularnych pomidorów o
pięknym aromacie i naprawdę świetnym smaku.
Poza tym, pytanie było, skąd się biorą takie pomidory, więc napisałam, skąd
się biorą. A na bazarku też mogą się nawet teraz takie cuda trafić, bo nie
dalej jak tydzień temu posłałam męża po pomidory i przyniósł właśnie takie
kalarepy, białe w środku i chrzęszczące w zębach :)
Pewnie, ze teraz jest sporo dobrych pomidorów, ale w dużych miastach nie
zawsze producenci sprzedają na bazarze. Najczęściej są to handlarze, którzy
kupują warzywa i owoce na giełdzie - i dla nich głównym wykładnikiem
atrakcyjności towaru jest cena. A podejrzewam, że te "kalarepy" latem muszą
ostro tracić na wartości.
Pozdrawiam z lekką nutką irytacji, Agata
|