Data: 2002-10-23 06:18:03
Temat: Re: pomocy, co zrobic?
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
[ciach]
Moim prywatnym zdaniem są dwie możliwości:
1. Pa, Pa.
2. długa rozmowa w której nie powinno być ani "on/ona powinna sie
domyślić" ani żadnej agresji. Gdy to nie wypali patrz p.1.
Pod żadnym pozorem nie ładować się w ślub (małżeństwo jako święty
sakrament (sic!) wszystko załatwi. - załatwi na cacy!!!)
Zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki zadecyduj sama czego chcesz. Nie:
jaki on jest, nie: jaka ja jestem, tylko "czego ja chcę"
Pozdrawiam
Qwax
|