Data: 2003-09-06 21:04:35
Temat: Re: pomóżcie !!!!
Od: Snajper <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
rd wrote:
> wyprowadzic sie do rodzicow, gdzie bede czuc sie lepiej i lepiej
> zajmowac sie dzieckiem, czy mieszkac z moim "tyranem", pozwolic mu
> opiekaowac sie dzieckiem, ale jednoczesnie kosztem mojego samopoczucia i
> brakiem szczescia? kiedy dziecku bedzie lepiej?? gdy bedzie mialo tylko
> spokojna matke, czy ojca i ciagle nieszczesliwa i placzaca matke?? jaki jest
> tego wszystkiego sens?
Pierwsza rzecz - na poczatku zycia maly czlowiek potrzebuje matki.
Matki w jak najlepszym stanie fizycznym i psychicznym. Jesli bedziesz
cierpiec, dziecko doskonale bedzie to czulo i nie bedzie mu/jej z tym
najlepiej.
Czyli obowiazkowo do rodzicow. :)
Druga rzecz - zdecydowanie lepiej jest miec spokojna i pogoda matke i
widywac sie czasem z ojcem, niz miec non-stop klotnie i inne atrakcje
w domu.
Czyli znow glos na rodzicow. :)
Trzecia rzecz - za chwile bedziesz miala dziecko. Byc moze Twoje
zycie wydaje Ci sie teraz mniej lub bardziej bez sensu, ale jak tylko
zobaczysz to male stworzonko, zrozumiesz, ze wlasnie WSZYSTKO zaczelo
miec jakis sens. I bedziesz miala gdzies faceta, jego fochy, nastroje
i to, ze stalo sie tak, jak sie stalo. Bedzie maluszek i tylko on,
jego nastroj, jego potrzeby, oraz Ty - tylko Wy bedziecie sie liczyc.
Wniosek - glowa do gory! :) Podnies ja, popatrz na niebo, zrelaksuj
sie. Ludzikowi pod Twoim sercem potrzebna jest teraz (i przez
najblizsze lata) spokojna, pogodna i usmiechnieta mamusia. Z wlasnego
doswiadczenia (mam 11-miesieczna core) wiem, ze mamusia musi byc i
kropka, a tatus nie jest wcale taki obowiazkowy. ;) Wiem, ze Ci
ciezko, ale musisz myslec teraz o tym, co bedzie za dwa miesiace, a
nie o tym, co bylo dwa miesiace temu.
Trzymam kciuki! :)
--
### Pozdrawiam
### Rafal SNAJPER Siwinski
###
|