Data: 2004-12-27 07:33:13
Temat: Re: pomysł na interes
Od: "Mark" <m...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Gdańsku, w okolicach Beniowskiego (MTG) biegała sobie taka miła pani
nazywana przez nas "Pania Bułeczką" Miała oryginalny wiklinowy koszyczek a w
nim, bułki zwykle, trójkąty z chleba razowego i sałatki (do wyboru do
koloru).
Koszt bułki sięgał 2,50, razowca ok 3 zł, sałatki około 5. Przejście po 60
osobowym biurze zawsze kończyło się opustoszeniem koszyczka i jej
usmiechniętą miną.
Z tego co wiem, działa nadal.
Jedyny problem, to jak do tego biura wejść, ale to już podlega Twojej
inwencji.
Powodzenia!
M
|