Data: 2012-05-16 08:07:16
Temat: Re: pora na zmiany
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a"
>>
>>>uwazasz, ze nie dadza rady wysilic umyslow??
>>>
>> Nie wiem czy dadzą, wiem że nie chcą lub nie mogą.
>> Jak to się statystycznie dzieli to nie wiem, ale zakładam że en masse
>> ludzie nie chcą być nieukami.
>
>i moze z tego pragnienia, ktore niestety nie idzie w parze z IQ,
>
AFAIR to z wynikami testów IQ skorelowane jako tako są tylko wyniki osiągane
w szkołach i to głównie na wcześniejszych etapach nauczania. Dlatego myślę,
że w populacjach mistyków jest również normalny rozkład wyników tego testu.
Natomiast większość koryfeuszy i gwiazd para-świata jakich zdarzyło mi się
oglądać odbierałem jako cynicznych, wyrachowanych oszustów. Takich jak Uri
Geller czy Kaszpirowski. Swoją charyzmą przyciągają rzesze fanatycznych
wyznawców i propagatorów. Ale w takiej polityce czy religii jest dokładnie
podobnie. Więc ludzie tak po prostu mają, że są bardzo podatni na wpływ
kogoś kogo uznają za autorytet. Co zresztą wykazał Milgram w swoim słynnym
doświadczeniu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Milgrama
Wyniki zresztą są przerażające. Mnie udało się we wczesnej młodości oglądnąć
film "I jak Ikar" i chyba to wpłynęło na moje późniejsze dobory autorytetów.
>wiara
>w paranauki, parawiedze i paranaukowcow.
>
Cóż, każdy element naszego światopoglądu to demonstracja aktów naszej wiary.
Różnimy się tylko przesłankami, na podstawie których określamy sobie nasz
stopień ufności do poszczególnych hipotez o naturze świata.
pzdr
olo
|