> Le sam 20/03/2004 Ă  20:51, BasiaBjk a ĂŠcrit :
> > Użytkownik Ewa P. napisała:
> > >
> > > Czy możecie mi coś zaproponować?
> >
> > Co roku robię pyszny migdałowy, wg starego przepisu i "sprzedałam" wielu
> > osobom, a wszyscy zadowoleni. Jeśli jesteś zainteresowana, daj znać na
> > priv może (bez qq), podeślę.
>
> Nooo nie, a czemu na priv? Na grupie juz podawalas i trzeba szukac w
> googlach?
>
> A ja szukam przepisu na mazurek, ktory bylby mozliwie najmniej slodki.
> Wiem, ze mazurki sa slodkie z definicji, ale moj maz nie lubi, a na
> Wielkanoc chcialabym cos i dla niego zrobic... Jak do tej pory
> zaakceptowal tylko mazurek pomaranczowy - z plastrami pomaranczy
> podsmazonymi na masle z odrobina cukru, ulozonymi na kruchym ciescie
> (ciasto bez cukru), na patelnie wlany sok z 2 cytryn, zredukowany do
> postaci syropu, pomarancze poglazurowane tymze syropem, posypane
> platkami migdalowymi. Ten pozera z predkoscia zastraszajaca, ale co
> mozna jeszcze wymyslec ???
>
> Kot w mazurkowej desperacji

A mogłabyś trochę bardziej uszczegółowić, zdesperowany Kocie, bo ogromnie mnie
ten twój mazurek zainteresował? Jak smażysz te pomarańcze: ze skórką, obrane? A
sok z cytryn wlewasz na to, co zostało na patelni po smażeniu pamarańczy czy na
suchą patelnię? Ciasto najpierw podpiekasz, czy nie? I co dalej, po
udekorowaniu? Jeszcze jakieś pieczenie, dopiekanie? A może osobno pieczesz spód
i potem już tylko dekorujesz tymi pomarańczami i na stół?
> --

>
Lama mazurkowo zafrapowana

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl