Data: 2004-03-04 08:39:53
Temat: Re: poważna sprawa
Od: "fen" <f...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w źródłowej wiadomości
news:c25iht$1olchq$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "shadowofdarknes" <s...@w...pl> wrote in message
> news:c238po$8q7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Zrób coś szalonego ;) coś o czym marzyłeś od dawna coś czego ojciec Ci
> > zabraniał.
> Sorry,ale bez sensu.
>
> Lepiej niech on zacznie pracowac w jakims osrodku,gdzie bedzie mogl
dziacim
> i mlodziezy z takimi problemami pomagac. Chocby jako voluntariusz, po
kilka
> godzin tygodniowo.
>
> Kaska
>
Przeglądam tą dyskusję i aż mi się duszno robi - chłopak, facet potrzebuje
prawdziwej pomocy, a tutaj jak zwykle o sobie, o dupie matynie o wszystkim,
tylko nie na temat.
Bardzo Kaśka dobrze powiedziała o tym wolontariacie, to jest na prawdę
skuteczne - praca w hospicjum i tego typu placówkach - natychmiast
wydorośleje. Bo znamy tylko jedną wersję - być może że facet jest nastawiony
na branie i z tego powodu cierpi.
|