Data: 2005-01-24 17:17:08
Temat: Re: pralka - niby nie spaceruje, ale...
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
napisał w wiadomości news:ct39iv$21v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tyż piknie. Kotom się chyba nawet podoba ;)
Wibrująca podłoga? :-) Czy pralka?
> Bamboszki odpadają, bo się pod
> blat nie zmieszczą;
Nawet taki 1,5mm filc??? Aż tak dokładnie masz tą pralke
wpasowaną? Zapasu na gwincie nóżek tez nie ma?
> rozumiem, że rurki od podłogówki itp. są bezpieczne?
Wiesz... napiszę, że tak a potem wrazieczego śląskogóralska mafia
będzie mnie ganiać? ;-) Tak na wszelki wypadek się zastrzegę:
mówimy o lekkich wibracjach wyczuwalnych raczej boso i raczej
przy zwróceniu uwagi? Nie o głuchym pomruku rozchodzącym się po
całym mieszkaniu i wyczuwalnym przez plomby w zębach i przez
obiad w żołądku, sygnalizowanym dodatkowo przez dzwoniące o
siebie kryształy rodowe w witrynie w stołowym?
Jeśli raczej to pierwsze i jesli podłogówka jest zrobiona tak jak
powinna, bez jakichś dziwnych przegięć i naprężeń, to spokojnie
:-)
J.
PS: a co do szuflady na płyn - no i widzisz? Nauczyła się :-)))
Chwalić, nagradzać, wejdzie jej w nawyk.
|