Data: 2010-07-12 06:27:47
Temat: Re: pralka wywala różnicówkę
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"SALAMON" <s...@p...beztego.fm> wrote in message
news:i1eb49$j7c$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-07-11 19:50, Panslavista pisze:
>> "SALAMON"<s...@p...beztego.fm> wrote in message
>> news:i1cvvv$gfs$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> W dniu 2010-07-11 12:38, Panslavista pisze:
>>>
>>>> "Maxi"<M...@o...p> wrote in message
>>>> news:i1c3ka$4hs$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>
>>>>> Dzięki wszystkim za sugestie!
>>>>> Ostatnio znowu hula, więc temat się nieznacznie oddalił, ale wkrótce
>>>>> będzie rozbierańko ;)
>>>>>
>>>>>
>>>> Może być uszkodzona grzałka blisko jednego końca - w zależności od tego
>>>> czy
>>>> uszkodzenie będzie bliżej "fazy" - wyrzuca lub bliżej "zera" - nie
>>>> wyrzuca...
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>> Możesz rozwinąć swą teorię?
>>>
>> Prąd upływu jest różny, gdy przekroczy ustawiony próg różnicówki ta
>> zadziała.
>>
>>
>>
> Jak działa różnicówka, to ja wiem, wytłumacz mi, czemu prąd upływu ma być
> różny w różnych miejscach uszkodzenia (bliżej fazy lub zera) tego samego
> elementu (grzałki)?
Wątkodawca zapodał dwa różne gniazda do których podłączał inkryminowane
urzadzenie. Punktem odniesienia jest zero - które jak wiemy pływa z różnych
powodów, powoduje to zmiany napięcia względem punktu upływności. Póki te
zmiany nie spowodują wygenerowania prądu 30 czy 100mA różnicówka nie
spracuje. W przeciwnym przypadku wyłączy urządzenie wskutek wolnej zmiany
napięcia lub długiego impulsu zakłócającego... Ta grzałka poddana analizie
to dwie oporności połączone w szereg z odczepem (upływnością) - w
analizowanym przypadku zalożono odwrotne połączenia drugiego gniazda.
|