Data: 2004-11-14 21:06:27
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Od: "Specyjal" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasiatoya" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cn7r74$9jq$1@inews.gazeta.pl...
>
> > A tak z czystej ciekawości - jaki odsetek rozwodzących się ojców chce brać
> na
> > siebie taką odpowiedzialność?
> [ciach]
>
> jak dla mnie to wlasnie strzal w dziesiatke :)
To nie celny strzał, tylko brak wysiłku intelektualnego.
Po pierwsze nie ma tutaj danych co do ojców, którzy nie chcą zajmować się dziećmi.
Takie dane są w sądach.
Po drugie, tylko wybitny optymista, zechce taką wolę wyrazić w sądzie. A tylko
szczęściarz lub b.bogaty łapówkarz z koneksjami ma szansę na wygraną w procesie o
przyznanie praw do opieki nad dzieckiem.
Przecież oczywiste jest, że jakichkolwiek argumentów by ojcowie użyli i tak dziecko
"dostanie" matka a ojciec zawsze będzie wypadał na tego, który "na złość" matce chce
opiekować się dziećmi. I praktycznie każdy sąd stwierdzi, że do wychowania ważniejsza
jest matka, więc nie ma się co dziwić nawet części z tych, którzy nie opiekują się
dziećmi z włąsnej woli, bo sądy nieraz wprost mówią - "skoro jesteś facetem, to
jesteś gorszy od matki w wychowaniu."
Czy naprawdę wierzysz, że tylko 3% ojców chce zajmować się dziećmi? 6%? 10? 15?
|