Data: 2004-11-16 13:56:06
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "miszczur" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1brncl6qhknek$.19o5uwtgt5weg.dlg@40tude.net...
> zauwaz jedna rzecz:
> - jezeli kobieta po urodzeniu nie chce wychowywac swojej latorosli,
> podpisuje odpowiednie oswiadczenie i... wiecej juz ja NIC NIE OBCHODZI
>
> - jezeli facet nie chce/nie przyznaje sie do dziecka to i tak MUSI NA TO
> DZIECKO PLACIC (jak sie tylko matka o to postara)
Wyobrażasz sobie, jakie byłyby konsekwencje zapisów prawnych, które
pozwalałyby mężczyznom uniknąć całkowicie odpowiedzialności za poczęte
dziecko, gdyby możliwe byłoby załatwienie tego jednym podpisem ?
To chyba jest marny argument za tym, że wszyscy mężczyźni są zainteresowani
swoimi dziećmi.
W przypadku części mężczyzn tylko prawo zmusza ich do zainteresowania... :(
pozdr
Monika
|