Lolalny Lemur napisał(a):

> krys pisze:
>
>> Aha. Czyli jak mieszkasz na 27 m2 i przytrafi Ci się chrzest
>> pociechy, to w ramach poglądów: dziadków, chrzestnych oraz ciocie i
>> wujków wraz z ich przychówkiem po mszy popędzisz w świat, bo obiad po
>> uroczystosci w restauracji to niepoważne.\
>
> Ja na chrzest zapraszałam chrzestnych i dziadków. Razem będzie tego 8
> osób. Więcej na Wigilię przychodzi.

A ja również rodzeństwo moje i męża. Oraz pradziadków. Oraz wujostwo, z
którymi pradziadkowie mieszkali, żeby transport zapewnili.
>
>> Niepoważne to jest wygłaszanie takich pogladów w oderwaniu od
>> rzeczywistości.
>
> Jaaaaasne. Jak ktoś ściąga z okazji Komunii rodzinę z całej Polski (i
> zagranicy) to nie dziwne.

Jak ktoś ma RODZINĘ, z którą żyje jak z rodziną, to ja ściąga, choćby z
zagranicy. Każdemu według potrzeb.

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000