Data: 2008-06-10 11:06:36
Temat: Re: problem - odmierzanie porcji makaronu
Od: "Panslavista" <p...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"J-23" <k...@g...pl> wrote in message
news:5193d9a8-f457-47b6-8281-4dfe6c966c96@f36g2000hs
a.googlegroups.com...
On 10 Cze, 09:49, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
> On 10 Cze, 08:50, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > On 9 Cze, 11:57, "Panslavista" <p...@h...com> wrote:
>
> > > "Panslavista" <p...@h...com> wrote in message
>
> > >news:g2iupi$g4m$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> > > > "MONI|<A" <moni|<a...@p...wp.pl> wrote in message
> > > >news:484cf2b9@news.home.net.pl...
>
> > > >>> Zawsze mam problem z odmierzeniem prawidłowej porcji makaronu
> > > >>> spageti.
> > > >> Albo
> > > >>> ugotuje za duzo albo z malo. Wiem ze jest takie urzadzonko z
> > > >>> dziurka
> > > >>> ktora
> > > >>> wskazuje wlasciwa grubosc wiąchy makaronu. Dotychczas jej nie
> > > >>> znalazlem
> > > >>> w
> > > >>> sklepie. A moze macie jakis inny sposob?
> > > >>> Pozdrawiam
> > > >>> Krzysiek
>
> > > >> NA opakowaniu z makaronem jest zawsze określona masa.
> > > >> Jesli wiesz ile (g) zjadasz zazwyczaj, wystarczy mniej więcej
> > > >> podzielić
> > > >> na
> > > >> takie porcje paczkę makaronu.
> > > >> Wydzielona porcję ugotować , resztę porcji zapakowac w woreczki
> > > >> opisać i
> > > >> gotowe. Waga ani żadne specjalne urządzonko do tego nie jest
> > > >> potrzebne
>
> > > > Myszlenie godne nastojaszcziej komunistki i komunisty. Waga taka
> > > > tania i
> > > > dostępna, a przede wszystkim bardzo przydatna w kuchni nawet dla
> > > > bardzo
> > > > zaawansowanych kuchmistrzów.
> > > > Na Allegro:
> > > >http://www.allegro.pl/item372158011_elektroniczna_w
aga_kuchenna_inox_...
>
> > > > Zastosowanie bardziej szerokie niż urządzenie z różnymi otworami
> > > > (naukowa
> > > > i techniczna nazwa - kalibrator), jak zwykle pobite tylko przez gest
> > > > zwany
> > > > tip-top czyli "kółko" zrobione przy pomocy palca wskazującego i
> > > > kciuka,
> > > > jako bardziej uniwersalne, co nieznaczy, że spagetti będzie po
> > > > odmierzeniu
> > > > TIP-TOP.
> > > > P.S.
> > > > Ruski szpieg J-23 opisuje szpagacik, którego nie ma w instrukcjach
> > > > WŁOSKIEJ maszynki do spagetti firmy MARCATO, w której na spagetti
> > > > wystarczy zwykła mąka pszenna (wrocławska, poznańska, szymanowska,
> > > > babuni
> > > > i jaka jeszcze kto woli), aby tylko na 1 (słownie - jeden) kg
> > > > zastosować
> > > > 10 jajek i ani kropli wody.
> > > > Takie spagetti - gwarantuję - po ugotowaniu będzie AL DENTE !!!
>
> > > NAWET UGOTOWANE DO CAŁKOWITEJ UTRATY POSMAKU SUROWIZNY !!!
>
> > > - oświadcza, co następuje - Panslavista trenowany przez Marudę
> > > szpagetkami o
> > > różnym stopniu surowizny nazywanej przez nią AL DENTE - tłumaczy ją
> > > tylko
> > > nieznajomość języka włoskiego, dzięki czemu całe to "al dente" znaczy
> > > "wal
> > > dęte"... :-P))))))))))))))))))
> > > Ach te kobieciny!!!
>
> > Co to sa, te "szpagetki"?
>
> > J-itede- Ukryj cytowany tekst -
>
> > - Pokaż cytowany tekst -
>
> Nie oglądałeś dobranocek - tutaj czeskich "Staflik i Spagetka"?
> A wiesz co to szpagat?
Jasne ze nie. Przeciez ja nie ogladam dobranocek.
J-itede
No tak, za mała ta stawka.
Nazwa makaronu pochodzi od włoskiego spagato czyli szpagat (sznurek, a nie
rozkraczność, zbereźniku).
|