Data: 2002-01-05 22:01:13
Temat: Re: problem z c2h5oh
Od: "JurekA" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:07cd.0000352d.3c376086@newsgate.onet.pl...
> mam problem. No, w sumie to niejeden, ale ten jest taki, że sama sobie nie
> poradzę.
> Mam 17 lat. Dużo kumpli, aż czworo przyjaciół, wspaniałą matkę. Nieźle
sie
> uczę, łatwo nawiązuję kontakty. Niby wszystko cacy, tylko pozazdrościć.
Ale
> jest jeszcze coś- nadużywam alkoholu. I to bardzo. Nikt prawie o tym nie
wie,
> prócz kumpeli, która chleje ze mną, bo zawsze piję po szkole i gdy mam
jeszcze
> czas przetrzeźwieć nim wrócę do domu. Mam w dalszej rodzinie kilku
alkoholików,
> czy to może być dziedziczne? I jak z tego wyjść?
> Jeszcze potrafią wytrzymać parę dni, nawet tygodni bez picia. Ale
wówczas
> staję się drażliwa i kompletnie nie do życia. Nie mam pojęcia, co robić.
> pomóżcie.
Po prostu przestan pic. Pomeczysz sie tydzien dwa, a potem w ogole Cie do
tego nie powinno ciagnac.
Ahaa...i kumpela tez niech przestanie "chlac":-) I co najwazniejsze....nie
mozesz jej ulegac - jesli bedzie Cie namawiac. Na popijanie jeszcze
przyjedzie czas. Teraz to troche wczesnie, nie sadzisz?:-)
Trzym sie.
J.
|