Data: 2001-10-15 09:36:22
Temat: Re: problemy z religia...
Od: "Tanato" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Najpierw mając 13 lat przestałem chodzić na religię(wtedy nie było jej w
szkole) bo nie lubiłem.
Potem przestałem chodzić do spowiedzi, bo za niektóre grzechy nie żałowałem,
a taki jest warunek rozgrzeszenia.
Następnie dałem sobie spokój z kościołem, bo przestało mi to sprawiać
radość. Tak jak Ty 15 lat.
Teraz jestem ateistą z przekonania. Stwierdziłem, że Bóg nie jest mi
potrzebny.
Wiesz ja zawsze byłem dość poważny i dlatego kiedy podejmowałem jakąś
decyzję to rodzice to akceptowali, rozmawiali ze mną i wiedzieli, że nie
jest to nieodpowiedzialna decyzja.
Może twoi nie traktują Cię poważnie, spróbuj wytłumaczyć, że to nie jest
moda albo coś takiego tylko Twoje przemyślane postępowanie.
Pozdrowienia.
Tanato
|