Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!lublin.pl!news.lublin.pl!
not-for-mail
From: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: prodiż mnie wpienia
Date: Tue, 20 Nov 2001 14:16:45 +0100
Organization: lubman
Lines: 38
Message-ID: <9tdl3b$lla$1@news.lublin.pl>
References: <X...@1...168.250.3>
NNTP-Posting-Host: 195.117.192.115
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.lublin.pl 1006262188 22186 195.117.192.115 (20 Nov 2001 13:16:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Nov 2001 13:16:28 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:82792
Ukryj nagłówki
Użytkownik <w...@p...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisała:
> czy ktos regularnie robi wypieki w prodiżu?
Tak, ostatnio ja.
> jak postępować żeby się udawało? nie mówię o drożdżowych ciastach ale
> chociaż takie na sodzie i podobnych. ogólnie nie używam takich proszków
> do pieczenia ale jest jeden wyjątek - mój piernik bananowy. co bym nie
> zrobił opada i się robi zakaluch. używam samej mąki pszennej.
Prodiz nie ma tu nic do rzeczy. Wkladasz ciasto na okreslony czas
i ewentualnie pilnujesz, aby sie nie przypalilo. Nic wiecej nie mozesz
regulowac.
Jezeli widzisz/czujesz, ze sie przypala, wowczas przykrywasz ciasto
taka gruba folia aluminiowa i czekasz az sie skonczy piec.
Moze podaj ten przepis na piernik bananowy i wtedy zobaczymy,
co tam nie wychodzi i czemu... Jezeli robi sie zakalec, to znaczy, ze
ciasto ma nieodpowiednia konsystencje - nie jest to wina prodiza.
> myślę sobie, że cos jest z tą parą w środku. jest jej chyba za dużo.
> prodiz ma cztery malutkie otworki w suficie. zrobić więcej? zamontować
> regulację napięcia - nie wiem jaka tam jest temperatura? piec mniejsze
> ilości? (no, niewiele miejsca zostaje jak włożę tortownicę...).
Radzilabym jednak samodzielnie nie zmieniac konstrukcji prodiza ;-)))
Musisz go polubic takim, jaki jest.
> coś jeszcze? czy otworzyć okno i ... ???
A to juz bylby duzy blad...
No chyba, ze ja stalabym pod tym oknem i zdazyla go przechwycic ;-)
Przydalby mi sie drugi prodiz...
Pozdrawiam
Lilla
|