Data: 2001-11-20 13:55:11
Temat: Re: prodiż mnie wpienia
Od: w...@p...com.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
...przerywamy program aby na żywo przekazać
co "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> oświadczył/a:
> Prodiz nie ma tu nic do rzeczy. Wkladasz ciasto na okreslony czas
> i ewentualnie pilnujesz, aby sie nie przypalilo. Nic wiecej nie mozesz
> regulowac.
> Jezeli widzisz/czujesz, ze sie przypala, wowczas przykrywasz ciasto
> taka gruba folia aluminiowa i czekasz az sie skonczy piec.
lubie takie odpowiedzi!.
> Moze podaj ten przepis na piernik bananowy i wtedy zobaczymy,
> co tam nie wychodzi i czemu... Jezeli robi sie zakalec, to znaczy, ze
> ciasto ma nieodpowiednia konsystencje - nie jest to wina prodiza.
ciasto jest półlejące. chcę żeby wychodziło wilgotne. o to chodzi, że w
piekarniku gazowym wychodzi jak trzeba. przepis:
składniki:
2 szklanki mški razowej (ja robiłem z 1,5 szklanki pszennej i 0,5
szklanki żytniej ale może być też ryżowa, amarantusowa jako dodatek), 1,5
łyżeczki sody, 0,5 łyżeczki soli kamiennej, 2/3 szklanki oleju, 6-7
dojrzałych bananów (mogš być ciemne, obite itp), 5 łyżek słodu, szklanka
posiekanych orzechów włoskich, pół szklanki namoczonych rodzynek, po 1/3
łyżeczki imbiru, godzików zmielonych i cynamonu
przepis:
zmiksować banany z olejem i słodem, dodać mškę, sól, sodę i przyprawy. na
końcu dodać orzechy i rodzynki i wymieszać dokładnie łyżkš. rozgrzać
piecyk/prodiż. wysmarować tortownicę olejem, wlać ciasto. piec około 45-
55 minut w temp. 180 st.C (sprawdzić czy ciasto lekko odstaje od blachy i
czy zapałka wbita i wyjęta z ciasta jest sucha)
----------------------------------------------------
---------------------
daję tez 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia i kardamon. ostatnio robiłem
bez mąki żytniej. sama pszenna. myslisz, że trzeba robić gęstsze?
--
wojmat
"Jako pacyfistka doznaje malo znanych mi emocji zwiazanych z agresja i
checia poslania komus kopa miedzy miesne poslady"
[Wszystkie Koty Poznania]
|