Data: 2002-04-23 10:50:18
Temat: Re: prosba było(..)
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta napisała
: Przepraszam za głupie pytanie, ale co takiego jest w przysiędze małżeńskiej?
: "Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny..." dalej
: niestety nie pamiętam, ale o wierności to chyba nic tam takiego nie było?
A więc decydując się na bycie w związku z drugą osobą potrzebne
jest_pisemne_oświadczenie, że będzie się wiernym ukochanej osobie???
Samemu się tego nie czuje? Czy jeśli w przysiędze nie ma "nie zabiję cię", to
zabić można?
Ale dobra, niech będzie, w przysiędze z USC stoi "Świadomi praw i obowiązków
wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczamy, że wstępujemy w
związek małżeński i przyrzekamy uczynić wszystko, aby nasze małżeństwo było
zgodne, szczęśliwe i trwałe" Czy małżeństwo, w którym jeden z partnerów
przestaje być wierny drugiemu jest zgodne, szczęśliwe i trwałe? Tak, o ile
drugi partner się na to godzi. Śmiem jednak mocno wątpić w to, czy jest to
normą obyczajową.
Resztę dopowiedz sobie sama :-)
--
Pozdrawiam
Maja
|