xxxx pisze:
> Był 18 październik 2007 roku (czwartek) gdy o godz. 17:33, wszystkim znany
> *Ikselka* napisał(a):
>
>
>> Nie wiem, jak dokładnie, ale to nie problem wymyślic: bakłażany i
>> paprykę (słodka z ostrą) upiec w piekarniku, obrać ze skóry. Pomidory
>> obrane ze skóry i pozbawione płynnej zawartości oraz ziaren udusić w
>> rondlu. Dodać pokrojone papryki i bakłażany, parę łyżek oleju, można
>> rozgnieciony czosnek, wszystko razem dusić do jeszcze większego
>> zagęszczenia - jak powidła, ale nie na ogniu, tylko w piekarniku,
>> odkryte, w temp. ok. 120 st, mieszając często. Doprawić po całkowitym
>> zgęstnieniu i jeszcze poddusić. Dla uzyskania kremowej konsystencji -
>> zmiksować. Rozłożyć do małych słoiczków pasteryzować jak inne przetwory.
>> Koniec.
>
> No i o to mi chodziło. Prosto .. a jako ze jestem facetem, nietrudno
> zgadnąć ze takiego opisu oczekiwałem.
> Dziękuję i pozdrawiam

dziękuję i nawzajem.
Aha, możesz pastę posolić do smaku, będzie trwalsza w słoikach.

--
XL wiosenna