Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: przesadzam??
Date: Tue, 08 Oct 2002 15:13:51 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <anrhe1$aps$1@news.onet.pl> <anrknp$888$1@news.tpi.pl>
<anrn0m$1g0q$1@news2.ipartners.pl> <anrns9$rog$1@news.tpi.pl>
<anrqna$g9h$1@absinth.dialog.net.pl> <anrsvh$ru1$1@news.tpi.pl>
<anrtsv$2cb$1@absinth.dialog.net.pl> <antqqn$rqe$1@news2.tpi.pl>
<anu0n2$hsu$1@news.onet.pl> <3...@p...onet.pl>
<anuis2$odc$1@absinth.dialog.net.pl> <3...@p...onet.pl>
<anukpf$t8$1@absinth.dialog.net.pl>
Reply-To: a...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: raptor.pp.adso.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1034082832 12111 212.244.192.22 (8 Oct 2002 13:13:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Oct 2002 13:13:52 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.61 [en] (WinNT; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:22856
Ukryj nagłówki
JoJo wrote:
> Odnosimy się do tego co piszą przedpiścy. Trudno się dziwić reakcjom innych
> mam na pewne posty.
> Po prostu: jeśli się było choć raz tę większość czasu
> szpitalnego (w Polsce) z dzieckiem to albo nie pisze się że to nic takiego
> lub podobnie, albo woła się media i pozłacaną tablicę na fasadzie danej
> placówki funduje.
Ten kolejny przedpisca odniosl/a/ sie do wlasnych przejsc ze swoim
dzieckiem w podobnej sytuacji. Byc moze myli sie a propos odczuc
wlasnego dziecka na pobyt w szpitalu ale to nie uprawnia nikogo do ataku
na nia za wlasny osad sytuacji. Ani do przyczepiania jej etykiety
nieczulego, bezdusznego, sadystyczneo rodzica.
> Takie są u nas realia.
Znam te realia, od malego obracalam sie "w srodowisku".
> Natomiast jesli się wpada do
> dziecka z wizytą to skąd mamy wiedzieć jak mu jest? Stąd, że powie: fajnie?
> To wszystko nie odnosi się oczywiście do rodziców którzy ze względów
> losowych nie mogą zapewnić dziecku wsparcia w szpitalu. To odnosi się do
> tych którzy mają możliwości a nie widzą takiej potrzeby.
Nie oceniajmy na wyrost. Nie widzenie potrzeby, taka ocena sytuacji
równiez z czegos wynika...niekoniecznie i nie zawsze z bezdusznosci, bo
tak powinno byc i juz a male ma nie dramatyzowac... Napietnowanie
takiego rodzica na dzien dobry jako tego zlego wydaje mi sie bardzo nie
fair. Czym innym sa wywazone opinie co wg. Ciebie jest najlepsze a czym
innym jest atak na kogos kto mysli inaczej. I pisze teraz ogólnie o
zjawisku, bez wskazywania konkretnych postów, bo nie o to przeciez
chodzi.
pzdr
agi
> pozdr.Joanna
--
ĐĎࡹá
|