Data: 2002-02-21 12:46:09
Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> napisał w wiadomości
news:a52eed$dbm$1@news.tpi.pl...
> MOLNARka <g...@h...pl> w artykule news:a4vum5$9ah$1@news.tpi.pl
napisał...
>
> > Ja np. bardzo źle się czuję na przyjęciu całkowicie bez alkoholu. I nie
> > znaczy to wcale, że upijam sie pierwszym podanym mi kieliszkiem ;-))))))
> > Po prostu nie lubię jak ktoś za mnie decyduje i mi nie ufa! Potrafie się
> > normalnie bawić (bez alkoholu) a takie nie podanie niczego jest IMHO
> > niepotrzebną ostentacją.
>
> Czy uważasz również, że zdanie "u nas w domu się nie pali" nie
> powinno mieć racji bytu, gdy się zaprasza gości? Bo czym ono się
> różni od "u nas w domu się nie pije" ?
Zasadniczo niczym... Prócz tego, że osoba, która wypije w towarzystwie
niedużo, nie szkodzi tym nikomu, a osoba która wypali papierosa w
towarzystwie szkodzi od razu wszystkim obecnym.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|