Data: 2009-01-25 02:30:37
Temat: Re: przyrost masy a rzucenie palenia
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bartosz 'Seco' Suchecki napisał/a:
> Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:glftls$l5i$1@node1.news.atman.pl...
> pawelj napisał/a:
>
>> Waga jak rosła tak rośnie.
>> Dołożyłem od 3 tygodni rowerek - ok 45 min dziennie - pierwszy tydzień
>> spadek masy o ok 1 kg teraz dwa następne przyrost ponad 2.
>
> Czy Ty myślisz, że jak posadzisz tyłek na rowerku to schudniesz?
> Zajmij się jakąś męczącą pracą fizyczną na głodniaka i biegaj, biegaj.
>
> A co złego jest w chudnięciu na rowerku? Sam ze 12 kilo straciłem dzięki
> rowerowaniu i nieżarciu :-)
> Wysiłek niezbyt intensywny ale powyżej 45 minut i będa efekty.
Rower się pod Tobą nie zawalił ? ;-)
pod moją corką chyba by się zawalił i już nie jeździ na rowerze.
Co jakiś czas chwali się jak schudła, bo pasek od jeansów poleciał dalej
o parę dziurek. Przjdzie potem do mnie za tydzień i już większa bomba.
Boleję nad tym okropnie, ale jak ją częstuje obiadem to mało jej nie
daję, a ona je jak dwóch chłopów. Serce by mi ścisnęło jakby ona miała
się nie najeść. Chociaż zawsze jej gadam i ją dręcze z tego powodu, że
ma jeść częściej i małe porcje. Żołądek powinien jej się skurczyć to
potem już by takich ilości jedzenia nie przymowała. Chciałam mieć
córeczkę baletniczkę, a mam jakiegoś ciężarowca :-(
Najgorsze jest to, ze ona chodzi na karakoe gdzieś na ursynów i tam
bombluje z koleżankami i kolegami piwo...i to jrdt jedem powód do
upasienia się. Ponadto brak czasu na częste jedzenie w małych ilościach
(praca), więc jak przychodzi do swojego domu to pochłania stos żarcia.
Ruchu ma mało bo siedzi na tyłku przed laptopem. Nawet okien w domu nie
chce się jej umyć, bo ciągle nie ma czasu. Jakny tak sobie pobiegała to
moze by schudła, tylko ona pewnie sie wstydzi i tłumaczy się tym, że
jakas astma się do niej przyplątała. Moje serce krwawi :-(
> A wyobrażasz sobie faceta 107 kg który biega? Aby rozwalić kolana i
> kręgosłup?...
> To lepiej na rowerze zrzucić z 10 kg a potem biegać.
Na rowerze to siedzisz i machasz nogami tylko. Jak to nie rower górski
to łydki najwyżej możesz sobie najwyżej wyrobić.
|