Data: 2003-06-30 14:42:40
Temat: Re: przystawka do miesa grilowanego
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 30 Jun 2003 16:28:32 +0200, Grzegorz Mucha
<m...@m...pl> wrote:
>On Mon, 30 Jun 2003 15:02:33 +0100, Krysia Thompson wrote:
>
>> nie wiem czy teraz bedzie rosnac z nasion jeszcze tak na fest. a
>> suszona wyrzuc - ani to dekoracja, ani smak...o ile eni masz
>> jakiejs tajemnej metody suszenia ;)) trociny zielone tylko i
>> tyle. slowo daje, lepiej zamrozic
>
>No to musz? si? zastanowi?. Podobaj? mi si? krzaczki np. rozmarynu, co je
>na Kleparzu krakowskim dosta? mo?na - to ju? takie do?? rozro?ni?te, pare
>lat powinno si? potrzyma?.
>
jak gotowa bazylie podrosnieta w doniczce to jak najbardziej.
rozmarym troche krzaczeje za bardzo, dobrze go podcinac co roku
troszke
>> a co do szast prast to sie godze na ocet i go wybaczam...a
>> malinowy ocet masz? ten to miesza w glowei na slatace z
>> pom,idorow
>>
>
>> K.T. - starannie opakowana
>
>malinowego akurat nie... ale mam jeszcze litr w?asnej roboty winnego, nie
>by?o ju? co z winogron robi? i wyszed? taki, ciut s?abszy ni? zwyk?y winny.
ooooo, tez bym chciala. moja produkcja octu z jablek nastapila
raz i juz wiecej nie...nawet wino mi sie zamienia w niewiadomoco
a nie ocet...
Van Pierz
K.T. - starannie opakowana
|